Poranna interwencja przy Grota Roweckiego w Śremie
Na miejsce zdarzenia wysłano trzy jednostki śremskiej straży pożarnej. W tym wóz z drabiną wyposażoną w podnośnik koszowy.
Otrzymaliśmy zgłoszenie do małego dziecka znajdującego się na balkonie na czwartego piętra w bloku. Po przyjeździe sytuacja potwierdziła się. Dziecko stało na balkonie. Dodatkowo znajdował się tam taboret. Nasze działania polegały na rozstawieniu podnośnika koszowego mechanicznego i skokochronu przy balkonie w razie gdyby dziecko chciało przekroczyć barierę
- powiedział dowodzący działaniami ratowniczymi asp. Piotr Michalski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Śremie.
Akcja strażaków zakończona happy endem
Strażacy przy pomocy podnośnika koszowego dostali się na balkon. Jak dodał dowódca akcji nawiązano kontakt z ojcem, który znajdował się w mieszkaniu. Mężczyzna spał po nocce w pracy. Z naszych informacji wynika, że drzwi balkonowe były otwarte, a dziecko wychodziło na balkon i wracało do mieszkania. Ustawiony taboret o którym wspominał nasz rozmówca stanowił ryzyko, że maluch może skoczyć z balkonu. Dlatego strażacy rozstawili skokochron. Cała akcja zakończyła się happy endem, a maluchowi nic się nie stało.
Podobna sytuacja miała miejsce 30 sierpnia. Wówczas przy ul. Kilińskiego dziecko zatrzasnęło się na balkonie. Wówczas doszło do uszkodzenia systemu zabezpieczenia dla dzieci, co uniemożliwiło otwarcie drzwi balkonowych.
Zobacz również na srem.naszemiasto.pl
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?