Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dwornik, Kiljańczyk, Wojaczek komentują sytuację po wyborach. Kto z kim będzie współpracować? OPINIE

Aleksander Król
Prawo i Sprawiedliwość wprowadzi do nowej rady miasta 9 swoich radnych. Koalicja Obywatelska ma 7 radnych, ale z pewnością będzie współpracować z Wspólnie dla Rybnika, które zdobyło 6 mandatów. Pozostałe 3 mandaty należą do Bloku Samorządowego Rybnik, który dotąd był w opozycji. Z kim teraz pod ramię pójdzie BSR? Sytuację po wyborach w Rybniku komentują dla nas Łukasz Dwornik z PiS, Wojciech Kiljańczyk z KO oraz Andrzej Wojaczek z BSR.

Łukasz Dwornik

Bardzo dziękuję za ponad 12 tysięcy głosów, przyjmuję to jako nie tylko osobisty, ale również sukces wszystkich kandydatów Prawa i Sprawiedliwości do rady miasta. Współpracowaliśmy.
Dzięki tej pełnej współpracy, czyli mojego wsparcia dla kandydatów na radnych, jak również kandydatów na radnych dla mojej kandydatury na prezydenta – zaowocowało to dobrym wynikiem. To jest 12,5 tysiąca głosów, czyli duży kapitał na przyszłość. Traktuję to jako sukces osobisty, ale też sukces wszystkich nas.

Po drugie niezwykle cieszy wynik do rady miasta. On jest konsekwencją nie tylko popularności PiS, ale też konsekwencją dobrej pracy czwórki radnych PiS przez powoli kończącą się kadencję. Każdy z tej czwórki radnych był liderem listy i osiągnął niezwykle dobry wynik. 2000 Jerzego Lazara, moje 1800, 1650 Mireli Szutki, ponad 1200 Arka Szwedy. Dobre wyniki, dzięki którym mogliśmy trochę pociągnąć listy. I na skutek dobrych wyników pozostałych kandydatów uzyskaliśmy 9 mandatów do Rady Miasta. Mówiąc wprost, my te wybory wygraliśmy.
Jednak KO wspólnie z WDR będzie rządzić w Rybniku...
Taki jest stan faktyczny, wynikający z ostatniej kadencji. Znaczenie naszych głosów, przy teoretycznie 3 głosach BSR, czyli głosach opozycji, ja nie chcę się wypowiadać za BSR, to ich decyzja, ale prawdopodobnie mamy podział 12:13 radnych. Oczywiście, dobre rozwiązania dla miasta będziemy wspierać, jak najbardziej, natomiast w sytuacji, gdy będziemy mieć odmienne stanowisko, to nasza rola jako opozycji jest zupełnie inna, a mianowicie dużo, dużo mocniejsza. Bardzo nas to cieszy, ale też wylewamy na siebie trochę kubła zimnej wody, by ten entuzjazm nie ostudził rozsądku, którym chcieliśmy się kierować w pracy.
Jeśli przedwcześnie kandydaci KO otworzyli szampana, to musieli go wypijać z kwaśną miną.

Wojciech Kiljańczyk

Do tej pory mieliśmy 14 mandatów w radzie, teraz mamy 13. Ale mam wrażenie, że jesteśmy bardziej skonsolidowani niż wcześniej.
Sposób przeliczania głosów na mandaty spowodował, że rzutem na taśmę straciliśmy o włos możliwość uzyskania aż 3 mandatów. W 2 okręgu zabrakło 23 głosów żeby mandat zdobyła Judyta Mojżesz-Zimonczyk
Było bardzo blisko i w pierwszym, i drugim, i czwartym okręgu. I mimo tego, że wygraliśmy wybory z PiSem, bo mieliśmy 300 głosów więcej, a gdyby policzyć nas i WDR oraz PiS i BSR to mamy 5,5 tysiąca głosów więcej. Nie przełożyło się to na ilość mandatów w radzie miasta.
Czy przekreśla współpracę z BSR?
Te rozmowy pewnie będzie prowadził pan prezydent. Ja uważam, że powinniśmy rozmawiać zarówno z BSR-em jak i PiS-em o możliwości współpracy dla dobra miasta, a oni już sami zdecydują, czy ta koncepcja rozwoju miasta im pasuje, czy też nie.

Andrzej Wojaczek

Wynik BSR może niezadawalający, ale jesteśmy języczkiem uwagi, bo jest nas zaledwie trzech, ale każdy nas może potrzebować.
Każdemu będziemy potrzebni, przy takich newralgicznych sprawach i to bierzemy pod uwagę.
Mogło być lepiej, bo gdyby ś.p. Adam Fudali żył szli byśmy z nim, na pewno byłoby inaczej.
Partie wzięły jednak górę. Walka na wyżynach między PiS-em a PO przenosi się na te niziny.
Mamy młodą drużynę, wielu młodych, wspaniałych ludzi. Wiążemy nadzieje z młodymi ludźmi.
Ja gratuluję panu prezydentowi Kuczerze tego zwycięstwa, jednak nie ma tej większości. Będzie się musiał liczyć z opozycją i tym środkiem, jakim my jesteśmy.
BSR będzie współpracował z Koalicją czy opozycją
?
Ja chcę się temu przyjrzeć z bliska. Nasza dzielnica ogromnie ucierpiała przez to, że nie związałem się wcześniej z drużyną pana Kuczery. Brak inwestycji, nawet droga niedokończona 1 Maja, nazwanie dzielnicy Chwałowice "polityczną", itd. Dlatego będę pracował na rzecz całego miasta.
Ale będę bardzo, bardzo ostrożny w podejmowaniu jakichkolwiek decyzji. Dla mnie najważniejsze jest miasto Rybnik, a przede wszystkim taka dzielnica jak Chwałowice, gdzie jest kopalnia, gdzie jest fedrowana, rujnowana. Uważam, że tej dzielnicy więcej się należy niż tylko jakieś tam ochłapy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto