Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Już niedługo za kostkę masła zapłacimy 10 zł?

Bartosz Klimczuk
Podwyżka cen znacznie odbija się na portfelach Polaków
Podwyżka cen znacznie odbija się na portfelach Polaków naszemiasto.pl
W ciągu ostatnich miesięcy, cena za kostkę masła wzrosła o kilka złotych. Śremianie także zauważają ten niepokojący trend, ale jednocześnie nie chcą szukać zamiennika

Gwałtowna podwyżka cen masła nie jest typowo śremskim zjawiskiem. Od tygodnia różne media ogólnopolskie starają się informować i jednocześnie uspokajać wszystkich fanów tego mlecznego produktu. Trudno być jednak spokojnym, gdy w śremskich sklepach koszty kostki masła z około 5 zł przez bardzo krótki czas wzrósł do ponad 7 zł. Wśród konsumentów nie widać objawów paniki - jest to bardziej rozgoryczenie i irytacja. Na nic próba szukania tańszego masła z innej mleczarni - podwyżka objęła wszystkie tego typu produkty w całej Polsce.

- Mnie osobiście ta podwyżka przeraziła - mówiła jedna z klientek, która codziennie rano robi zakupy w jednym z sklepów spożywczych na Jezioranach.

- Chciałam poszukać tańszego masła z innych mleczarni, ale wszędzie ceny są równie wysokie - dodała zaniepokojona klientka. Śremskie sprzedawczynie chętnie poruszają też ten temat, z każdą osobą która z mniejszym lub większym zdziwieniem reaguje na nowe ceny masła.

- Od początku sierpnia cena za kostkę przekroczyła 7,50 zł - powiedziała ekspedientka sklepu mleczarskiego. Nie uważa jednak, że podwyżki zniechęcą wszystkich do kupowania masła w ogóle. Na pytanie, czy według niej ludzie z większą przychylnością będą patrzyli na tańszą margarynę, także jest sceptyczna.

- Masło jest jednak znacznie zdrowsze od margaryny. Ja osobiście nie będę oszczędzała tych kilku złotych poprzez zakup czegoś, co może mi zaszkodzić - skwitowała sprzedawczyni. Skąd jednak pojawiła się tak gwałtowna podwyżka cen masła? Jest to szczególnie zastanawiające, gdyż nie można zaobserwować znaczącego wzrostu cen mleka czy serów.

- Cała ta podwyżka wynika ze wzrostu cen masła na rynkach światowych - mówił Jan Polowczyk, prezes Spółdzielni Mleczarskiej w Śremie. - Brakuje tego typu tłuszczy i to także jest powodem całego zamieszania - kontynuował. Prezes OSM dodał także, że klienci z państw zachodnich zasmakowali w maśle na tyle, że zaczęli masowo wykupować ten produkt z innych krajów. - Żyjemy w otwartym świecie, rynek w tym przypadku nie jest niczym skrępowany, więc takie sytuacje mogą się zdarzać - mówił Jan Polowczyk.

Niektórzy analitycy twierdzą, że w części sklepów za kostkę masła będziemy musieli zapłacić nawet 10 zł. - Nie jestem w stanie tej informacji ani potwierdzić, ani jej zaprzeczyć - powiedział prezes OSM w Śremie. Prawda jest jednak taka, że zapotrzebowanie na masło sukcesywnie wzrasta. Nie dotyczy to tylko Polski, w której spożycie tego produktu w skali europejskiej wcale nie jest najwyższe, ale przede wszystkim Stanów Zjednoczonych i Chin. W jednej z ogólnopolskich gazet uzasadniano to między innymi mniejszą popularnością margaryny wśród konsumentów. Przytaczane były w tym miejscu jedne z nowszych badań medycznych, które wskazywały na masło jako produkt znacznie zdrowszy i bezpieczniejszy dla zdrowia.

Zdarzają się także opinie, że zwyżka cen jest tylko chwilowym wahaniem, które prędzej czy później się ustabilizuje. Uspokajanie smakoszów masła wydaje się z punktu widzenia praktycznego czymś wyjątkowo potrzebnym. Panika i masowe wykupowanie masła, wraz z jego magazynowaniem w chłodniach, z pewnością nie wpłynie pozytywnie na ceny produktów mlecznych.

źródło: TVN24/x-news.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto