Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KSGB Manieczki pokazało, że lider gra zawsze do końca! [ZDJĘCIA]

Krzysztof Ratajczak
W sobotę, 16 czerwca w ramach rozgrywek poznańskiej B- klasy, grupy trzeciej w Manieczkach doszło do spotkania dwóch zespołów, które zapewniły sobie już wcześniej awans do A-klasy.

Drużyna KSGB Manieczki, która była liderem, podejmowała zespół Poznań FC. Między drużynami była różnica zaledwie jednego punktu,co jeszcze bardziej podnosiło rangę sobotniego meczu.

Od samego początku oba zespoły wyszły bardzo mocno skoncentrowane i nastawione na szybkie strzelenie gola z delikatną przewagą w grze dla gospodarzy.

Zespół z Manieczek, starał się stwarzać sobie bramkowe okazje poprzez grę skrzydłami oraz długie prostopadłe podania, mające wyprowadzić na sytuację sam na sam napastnika.

Niestety stawka tego meczu była także widoczna w ostrej grze, która często była przerywana, a oba zespoły dzięki temu miały kilkakrotnie naprawdę dobre okazje, by z rzutu wolnego pokonać bramkarza rywali.

Rosnąca przewaga gospodarzy i gra bardzo wysokim pressingiem przyniosła efekt już w pierwszym kwadransie meczu, kiedy to po wysokim wbiciu piłki w obszar pola karnego zespołu z Poznania, jeden z jego obrońców popełnił błąd w przytrzymaniu piłki, tracąc futbolówkę na rzecz zawodnika KSGB, który chwilę później z bardzo ostrego kąta zdołał trafić do siatki.

Po stracie gola Poznań FC starał się więcej grać piłką, kombinacyjnie z dużą ilością podań, sprawiając że piłkarze Manieczek będą musieli dużo biegać za piłką i szybko opadną z sił jednak to gospodarze skutecznie potrafili ich wybijać z rytmu i przejmować piłkę w środku pola.

Starania zespołu z Poznania przyniosły wreszcie efekt. Goście w trzydziestej minucie przeprowadzili skuteczną akcję lewym skrzydłem i po mocnym strzale przy słupku pokonali bramkarza KSGB wyrównując stan meczu.

Takim rezultatem zakończyła się pierwsza połowa.

W drugiej części meczu gra była jeszcze ostrzejsza, a żadna z drużyn nie chciała tego meczu zremisować chociaż gospodarzom taki rezultat także dawał pierwsze miejsce na koniec ligi.

Wiele emocji dostarczyła akcja, po której przypadkową rękę zrobił piłkarz gospodarzy, a sędzia podyktował za to rzut karny, którego Poznań FC ku uciesze miejscowych piłkarzy i kibiców nie zdołał zamienić na bramkę!

Kilka minut później to gospodarze zdobyli bramkę, ale sędzia chwilę wcześniej odgwizdał pozycję spaloną i bramki nie uznał.

Gdy na kilka minut przed końcem meczu wydawało się, że zakończy się on remisem, zespół z Manieczek jeszcze raz zaatakował, a zawodnik tej drużyny będąc już z lewej strony pola karnego został sfaulowany i sędzia po konsultacji z liniowym zadecydował, że będzie rzut karny, którego chwilę później na bramkę zamienił bramkarz KSGB Manieczki Wojciech Onsorge, które był to kolejny gol strzelony z jedenastki w tym sezonie.

Po wznowieniu gry ze środka po niebezpiecznym faulu zawodnik Poznań FC otrzymał czerwoną kartkę i został usunięty z boiska.

Rezultat już się nie zmienił i KSGB Manieczki w ligowym hicie pokonało wicelidera Poznań FC i wygrało swoją grupę B-Klasy, dzięki czemu w przyszłym sezonie zagra w A-Klasie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: KSGB Manieczki pokazało, że lider gra zawsze do końca! [ZDJĘCIA] - Śrem Nasze Miasto

Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto