Zaprószenie ognia przez nieustaloną osobę było najprawdopodobniej przyczyną powstania pożaru w budynku na terenie spółdzielni Książ-Rol.
- To się zaczęło w sobotę wieczorem - wyjaśnia Cezary Kobierski, rzecznik prasowy komendy powiatowej państwowej straży pożarnej. Ogień zauważono w piątek (7 marca) około 20.10 mniej więcej pięć minut później na miejscu była pierwsza jednostka straży pożarnej.
Ogień gasili ochotnicy z Książa Wlkp. i Chrząstowa - członkowie Krajowego Systemu ratowniczego oraz trzy jednostki ochotników z gminy: dwie z Chwałkowa Kościelnego i jedna z Mchów. Ze Śremu na miejsce dotarły dwie sekcje Jednostki Ratowniczo Gaśniczej. Dzięki wysięgnikowi można było gasić płonący budynek także z góry, kiedy rozebrano część dachu na budynku. Zadaniem ratowników było także zabezpiecznie miejsca zdarzenia ochrony sąsiadujących budynków.
Działania straży trwały niemal 10 godzin. Oficjalnie działania zakończono około 5.18 w sobotę. Na miejscu poza strażakami była policja i pogotowie energetyczne.
WIĘCEJ W PAPIEROWYM WYDANIU TYGODNIKA ŚREMSKIEGO
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?