Posłowie naszego okręgu wyborczego w ostatnim czasie mocno się uaktywnili. Paulina Hennig - Kloska (.Nowoczesna) jest rzecznikiem prasowym swojej partii; Zbigniew Dolata (Prawo i Sprawiedliwość) był trzy tygodnie temu „twarzą” kontrowersyjnego projektu o Funduszu Dróg Samorządowych, który miał pociągnąć za sobą podwyżkę cen paliw. Bartosz Józwiak (Kukiz`15) jest z kolei głównym autorem i sprawozdawcą projektu ustawy o broni i amunicji.
Projekt ustawy znów pojawił się w sejmowych rozważaniach pod koniec czerwca i od razu uzyskał pozytywną opinię sejmowej komisji ustawodawczej. Debata na ten temat znajdzie się w programie obrad sejmu prawdopodobnie już po wakacjach.
Projekt ustawy autorstwa posłów Kukiz`15 liczy wraz z autopoprawkami prawie 80 stron i od aktualnie obowiązującej ustawy różni się kilkoma ważnymi szczegółami dotyczącymi zwłaszcza łatwością uzyskania pozwolenia na posiadanie broni.
Projekt zakłada np. że nie będzie potrzebna już opinia specjalisty psychologa, ale zwykłe poświadczenie od lekarza rodzinnego, że kartoteka zdrowotna wnioskodawcy nie zawiera wpisów dotyczących wymienionych w ustawie chorób dyskwalifikujących wniosek. Ten punkt od razu wzbudził największe kontrowersje wśród przeciwników ustawy - głównie posłów Platformy Obywatelskiej. Zapowiedzieli oni głosowanie przeciw tej ustawie. Swoich racji w tej sprawie broni poseł Bartosz Józwiak.
-Broń to atrybut naszej wolności i ma służyć do ochrony naszego miru domowego i rodzinnego. Ustawa, którą złożył nasz klub jest zgodna z dyrektywą unijną. Ma ona też na celu zmianę podejścia obywateli do broni, powinna otworzyć również rynek w tym zakresie - uważa poseł.
W chwili obecnej wydawanie pozwoleń leży w gestii komendantów wojewódzkich policji i nie było od tej decyzji możliwości odwołania. Nowa ustawa przewiduje, że decyzje te podejmować będzie starosta powiatowy lub prezydent miasta na prawach powiatu.
Projektodawcy w uzasadnieniu nowej ustawy przedstawiają też wątek obrony Ojczyzny: (...)Polska ma w tej chwili unikalny w swej historii okres spokoju na granicach, gdy nikt z sąsiadów nie zagraża jej państwowości i nie wysuwa roszczeń. Ale taki stan nie będzie trwał wiecznie, a jak uczy historia, nie wolno popełniać grzechu bezczynności - już nie raz wydawało się, że nasz kraj będzie trwał niezagrożony przez wieki, co wkrótce okazywało się bolesną ułudą. Polski niestań, ani nie ma takiej bezpośredniej potrzeby, aby rozpoczynać masowe szkolenia ludności na wypadek agresji. Tym bardziej jest racjonalne wspieranie oddolnych obywatelskich ruchów strzeleckich, sprzyjanie powstawaniu klubów sportowych i innych form promujących postawy patriotyczne. Unormowanie kwestii dostępu do broni jest tu sprawą kluczową - czytamy w projekcie ustawy.
„Zwykli” obywatele, z którymi rozmawialiśmy na ten temat mają spore wątpliwości czy warto w podzielonym społeczeństwie liberalizować te przepisy.
- Danie politycznym oszołomom broni do ręki, może pociągnąć za sobą tragiczne skutki. Jeszcze tego brakuje, by ludzie zaczęli do siebie strzelać - uważa pan Jerzy z Jezioran.
Poseł chce by broń ”Trafiła pod strzechy”!
Usnął w samochodzie zaparkowanym na słońcu. Zmarł z przegrzania.
źródło: TVN24.pl/x-news.pl.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
