Urosła woda w rowach melioracyjnych i niewielkich rzeczkach. W okolicy najgorsza sytuacja jest na Obrze.W powiecie śremskim - Podniosła się woda na tych drobnych ciekach - potwierdza również Bogdan Gądecki z nadzoru wodnego w Śremie. I uspokaja: to jest normalne o tej porze roku.
Lipiec, to jeden z miesięcy wyżu opadowego w naszym kraju. Osoby mieszkające na terenach, których tradycyjnie dotykają gwałtowne opady, powinny mieć się na baczności, zwłaszcza, że prognoza pogody na nadchodzący weekend mówi o dalszym ciągu opadów. Aura ma się stać łaskawsza od poniedziałku. Od soboty ma jednak już mniej padać.
Deszczówka dotychczas najbardziej dała się we znaki w nocy z 20 na 21 lipca i do godzin dopołudniowych w czwartek, strażacy byli wzywani 18 razy do wypompowywania wody z podtopionych domów. Dobytek ratowano, m.in. w Grabianowie, Sulejewie, Żabnie, Manieczkach i Grzybnie. W piątek w Manieczkach straż wzywano do wypompowywania wody z placu tartaku. Strażacy walczyli też ze skutkami gwałtowna, nocnej ulewy w Dolsku oraz Małachowie. Na terenie gm. Śrem pomocy potrzebowali mieszkańcy Zbrudzewa.
Ciężki zestaw do wypompowywania z KP PSP w Śremie pospieszył zaś na pomoc strażakom z Kościana, gdzie trwała akcja wypompowywania wody w około stu miejscach.
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?