Śrem: Najlepszy biznes jest na dzieciach?

W nim uczniowie z całego powiatu mieli zaproponować pomysł na własną firmę i napisać jej biznesplan. Okazało się, że trzy najlepsze propozycje dotyczą opieki nad dziećmi.

– Od zawsze lubię dzieci i kiedy w lipcu przejeżdżałam obok żłobka, pomyślałam, że w Śremie nie ma miejsca dla dzieci od 6. miesiąca do 6. roku życia. Tak zrodził się pomysł na mój biznesplan – mówi Magdalena Dudek z II TA z Zespołu Szkół Ekonomicznych, która wygrała konkurs.

Zgodnie z założeniami biznesplanu Magda potrzebowałaby około miliona złotych na uruchomienie domu zabaw i nauki dla dzieci. – Ale znaczną część z tych środków stanowiłyby dofinansowania z Unii Europejskiej, rządu i gminy – zastrzega.

W takim domu miałoby się bawić i uczyć około 180 dzieci i to od szóstego miesiąca życia. Takie przedsiębiorstwo byłoby też pracodawcą dla kilkunastu osób. Firma miałaby też oferować opiekę nad dzieckiem w soboty i na żądanie rodziców. – Mam nadzieję, że kiedyś wprowadzę w życie ten biznesplan – dodaje uczennica „ekonomika”.

Także dwa inne nagrodzone biznesplany były związane z dziećmi. Paula Szczepaniak z ZSO zajęła II miejsce za pomysł całodobowej agencji opiekunek dla dzieci. Na trzecim miejscu znalazła się Wioletta Ginter też z „ogólniaka”, której pomysł na biznes polega na stworzeniu agencji planowania i organizacji przyjęć dla dzieci.

W sumie aż 16 uczniów z całego regionu napisało biznes-plany. Młodzi chcieliby zająć się chociażby produkcją mebli, kosmetyków czy sprzętu ortopedycznego. Jeżeli chodzi o usługi, tu pojawiły się pomysły na prowadzenie biura matrymonialnego, projektowania i budowy ogrodów czy lakierowania bryczek.

– Zrobiliście już pierwszy krok do sukcesu. Zaczęliście myśleć już o własnym biznesie – mówił uczniom Tomasz Frąckowiak, śremski przedsiębiorca, który był w komisji oceniającej prace. – Teraz powinniście urealnić swoje pomysły, a następnie spróbować sił już z własnym biznesem – dodał.

Według Moniki Bulińskiej z biura Unii Gospodarczej taki projekt miał skłonić młodzież do myślenia o swojej karierze zawodowej, także pod kątem stworzenia własnej firmy. Jest to o tyle ważne, że w Śremie jest wysokie bezrobocie wśród ludzi młodych.

– Tak naprawdę, to każdy z tych 16 uczniów jest wygrany, bo chce zrobić coś ze swoim życiem – mówi Monika Bulińska. I dodaje, że taka młodzież to przyszłość regionu.

Poza biznesplanem uczniowie mieli także zajęcia pozalekcyjne z koordynatorami z Unii. Na nich uczyli się podstaw marketingu, planowania finansowego i oceny ryzyka czy zarządzania zespołem. W zajęciach uczestniczyło aż 96 osób. Monika Bulińska zapewnia, że będzie chciała kontynuować taki projekt, jeżeli tylko jej instytucji uda się pozyskać fundusze na ten cel.