Śrem: parkowanie sprawia problemy. Nawet śremskim władzom [ZDJĘCIA]

Mistrzów kierownicy na śremskich drogach nie brakuje, a od jakiegoś czasu mieszkańcy i Śremu i innych miejscowości powiatu chętnie co bardziej kreatywnych uwieczniają na zdjęciach, a następnie publikują w sieci np. na fejsbukowym profilu „Mistrzowie parkowania w Śremie” i „Mistrzowie Parkowania gminy Książ Wlkp.“

„Tygodnikowi Śremskiemu” również w ostatnich tygodniach udało się uwiecznić dwóch „mistrzów”. Jak się okazuje nie były to jednak byle jakie samochody. Obydwa auta to skody superb przy czym jedna należy do starostwa powiatowego, a druga do gminy Śrem. Można więc zatem powiedzieć, że przykład dla zmotoryzowanych mieszkańców powiatu, jeśli mowa o parkowaniu, idzie z góry.

W przypadku powiatowej skody kierowca zaparkował na chodniku przed wejściem do śremskiego szpitala. Było to w dniu, w którym przedstawiciele starostwa czytali dzieciom bajki. Znak nie obowiązuje „krwiodawstwa i dostawców“.

Natomiast gminna skoda nie tylko stanęła w poprzek miejsc parkingowych pod dolskim kościołem św. Michała Archanioła, ale jak na złość jeszcze pod znakiem mówiącym, że miejsce przeznaczone jest dla osób niepełnosprawnych.

- Ludzie parkują wszędzie gdzie tylko mogą i jak mogą, czasem to aż oczy bolą od patrzenia na to. Szkoda tylko, że ten szary człowiek to zaraz z mandatem kończy. To, że ma się drogi samochód nie uprawnia do wolnej amerykanki - komentuje parkingowe ewolucje jeden z mieszkańców miasta.