W według wiedzy naszej rozmówczyni, wielu mieszkańców Afryki uważa, że Biały Człowiek może wszystko i posiada środki finansowe, aby dokonywać cudów. Trudno się więc dziwić wielkiej odpowiedzialności, która ciąży na lekarzach przybywających na Czarny Ląd by nieść tam swoją pomoc.
- Do Fundacji Pomocy Humanitarnej Redemptoris Missio odezwał się pracujący w Kamerunie od około 40 lat misjonarz, ojciec Alojzy Chrószcz. Przebywał on na co dzień w miejscowości Gari Gombo, przy granicy z Republiką Środkowej Afryki. Jako, że wkrótce miał się przemieścić w zupełnie inne miejsce kraju postanowił, że zrobi coś jeszcze dla mieszkańców wiosek, którymi dotychczas się opiekował. Tak właśnie narodził się pomysł całej akcji - mówiła Izabela Rybakowska.
Wyżej wspomniana fundacja całemu przedsięwzięciu nadała nazwę „Oczy Afryki”. To właśnie przedstawiciele tej organizacji zgłosili się między innymi do doktor Rybakowskiej z pytaniem, czy nie zechciałaby wyjechać w serce Czarnego Lądu, aby operować zaćmę wśród tamtejszych mieszkańców. Śremska okulistka nie namyślała się długo.
- Muszę przyznać, że przygotowania do wyjazdu były przeprowadzone w trybie ekspresowym. W około 1,5 miesiąca udało się zorganizować niezbędny sprzęt, leki oraz soczewki do wszczepień. Chciałabym w tym miejscu bardzo podziękować między innymi państwu Cichockim z apteki Natura w Śremie, którzy bardzo wsparli nas w przygotowaniach - mówiła Izabela Rybakowska.
W rozmowie wspominała także o roli jej pacjentów, którzy chętnie przynosili do gabinetu im już niepotrzebne okulary. Jak się okazało, w Kamerunie takie dary były wręcz bezcenne. A jak wyglądało samo leczenie mieszkańców Kamerunu?
- W Polsce, gdzie mamy do dyspozycji specjalistyczną salę operacyjną, profesjonalny sprzęt, powszechny dostęp do prądu oraz instrumentariuszy u boku zabieg usuwania zaćmy trwa najczęściej od 20 do 25 minut. W Kamerunie jednak nie mieliśmy tylu udogodnień, a energię elektryczną czerpaliśmy tylko i wyłącznie z generatorów, więc operacje trwały znacznie dłużej - przyznała Izabela Rybakowska.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że brak prądu był tylko jednym z kłopotów z jakimi musieli się zmagać polscy lekarze. Bardzo wysokie temperatury, duża wilgotność powietrza, wszędobylskie owady i nieufność samych mieszkańców Kamerunu także z pewnością nie ułatwiały pracy.
- W trakcie naszej misji przebadaliśmy łącznie ponad 300 osób i wykonaliśmy ponad 70 zabiegów usunięcia zaćmy z wszczepem soczewki. Jeden z naszych najdłuższych dni pracy trwał nieprzerwanie od 7 rano do prawie północy. Niektórzy mogą mówić, że nasza rola tam to tylko kropla w morzu potrzeb. Ja wierzę jednak, że kropla drąży skałę - skwitowała Izabela Rybakowska.
Źródło:TVN Meteo
ZOBACZ TEŻ:
W jednej ze śremskich szkół odkryto bombę... Na szczęście to tylko ćwiczenia [ZDJĘCIA]
W Śremie: W Restauracji RELAX odbyła się kolejna edycja promocji młodych talentów [ZDJĘCIA]
Baza wojskowa w brodnickim Iłówcu - festyn rodzinny w wojskowym klimacie [ZDJĘCIA]
Jubileusz 160-lecia śremskiego liceum: Rozmowy w kawiarenkach i wieczorny koncert [ZDJĘCIA]
Jubileusz 160-lecia śremskiego liceum: Profesor Tadeusz Maliński w Galerii Wybitnych Absolwentów [FOTO]
W Książu Wielkopolskim: Strażacy ochotnicy w sportowej rywalizacji - ćwiczenie bojowe oraz podsumowanie [ZDJĘCIA]
Wypadek na ul. Śremskiej w Mechlinie. VW golf staranował ogrodzenie [ZDJĘCIA]
W Śremie: Doktor Izabela Rybakowska leczyła w sercu Czarnego Lądu [ZDJĘCIA]
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?