Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Śremie: Onkologia znowu ma kłopoty. Jaka będzie przyszłość "Bona Spe"?

Bartosz Klimczuk
Onkologia znowu ma kłopoty. Jaka będzie przyszłość "Bona Spe"?
Onkologia znowu ma kłopoty. Jaka będzie przyszłość "Bona Spe"? archiwum red.
Jeszcze niedawno wydawać by się mogło, że śremianie chorujący na nowotwory, a chcący leczyć się tutaj mogą odetchnąć z ulgą. Perturbacje związane z upadkiem Centrum „Małgorzata” wydawały się dobiec końca wraz z powstaniem w tym samym miejscu Śremskiego Ośrodka Onkologicznego. Niestety radość była przedwczesna.

Początkowo wszystko zdawało się zmierzać ku dobremu. Mimo ogromnych problemów z płatnościami jakie miało Centrum Medyczne „Małgorzata” [długi wobec starostwa powiatowego od którego spółka wydzierżawiała budynek, wobec szpitala śremskiego, niewypłacanie pensji pracownikom itp.], nie zrezygnowano z pomysłu istnienia w mieście ośrodka onkologicznego.

Za jego odtworzenie zabrał się Krzysztof Rożnowski, w śremskim oddziale „Małgorzaty” pełniący funkcję dyrektora ds. medycznych. Wraz z wspólnikiem zarejestrował on spółkę „Bona Spe” Śremski Ośrodek Onkologiczny, która miała na nowo wynegocjować kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia i rozpocząć w pełnym zakresie swoją działalność. Nie wszystko poszło jednak po myśli doktora Rożnowskiego.

- Śremski Ośrodek Onkologiczny Bona Spe brał udział w czterech postępowaniach konkursowych WOW NFZ w roku 2018, w tym w trzech z rezultatem pozytywnym. Ośrodek uzyskał kontrakt z NFZ na prowadzenie zakładu opiekuńczo-leczniczego, chemioterapię w trybie ambulatoryjnym i jednodniowym [...]. Jeśli chodzi o kontrakt na hospitalizację, oferta Bona Spe była najsłabsza w rankingu konkursowym. Nie było w tej sprawie odwołania, ani protestu ze strony Bona Spe - informował pod koniec marca Jacek Bartkowiak, rzecznik prasowy NFZ w Poznaniu.

Mimo tego niepowodzenia Śremski Ośrodek Onkologiczny starał się funkcjonować normalnie. W ostatnim tygodniu na niektórych stronach internetowych zaczęły się jednak pojawiać niepokojące wpisy sugerujące, że w Bona Spe źle się dzieje. Próbowaliśmy o tę sprawę zapytać samego doktora Rożnowskiego, jednak bez powodzenia. W końcu w lakonicznym mailu skierował dziennikarza z pytaniami do m.in. starosty śremskiego. Zenon Jahns z kolei bardzo chętnie odpowiadał na pytania „TŚ”.

- Już jakiś czas temu otrzymałem pierwszy telefon od wspólnika pana Rożnowskiego, który tłumaczył mi, że jeżeli szybko nie znajdą inwestora, to będą musieli zamknąć działalność - powiedział starosta śremski. Jak się wkrótce dowiedzieliśmy, Śrem-ski Ośrodek Onkologiczny jest zadłużony w powiecie na kwotę około 120 tys. zł oraz ma zobowiązania wobec śremskiego szpitala w wysokości mniej więcej 100 tys. zł.

- Niedawno dowiedziałem się, że spółka „Bona Spe” we wrześniu ogłosiła upadłość. Na szczęście pojawił się inwestor, który zobowiązał się nie tylko pokierować dalej śremską onkologią, ale również spłacić wszystkie zobowiązania wobec powiatu i szpitala. Teraz doktor Rożnowski musi się tylko z nim porozumieć - tłumaczył Z. Jahns.

Oprócz wyżej wspomnianych długów, „TŚ” dowiedział się również, że najprawdopodobniej od jakiegoś czasu „Bona Spe” nie odprowadzało także składek swoich pracowników do ZUS.

Źródło:TVN Meteo

W Śremie: Onkologia znowu ma kłopoty. Jaka będzie przyszłość "Bona Spe"?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto