Mieszkańcy Śremu odpowiedzą za agresję i groźby wobec dostawcy pizzy. Wkrótce będą się tłumaczyć w sądzie

W połowie września śremska policja powiadomiona została, że dostawca pizzy, który realizował dostawę jedzenia do klienta, został zaczepiony przez trzech mężczyzn, którzy grozili mu i zachowywali się wobec agresywnie.

Sprawą zajęli się kryminalni, którzy szybko ustalili, kim byli śremianie napastujący dostawcę i jeszcze tego samego dnia, 16 września, dwóch z nich zatrzymano. Zatrzymanie odbyło się przy współpracy z Grupą Realizacyjną oraz funkcjonariuszami śremskiej prewencji. Mężczyźni w momencie zatrzymania byli kompletnie pijani.

Pierwszy z mężczyzn, 48-letni śremianin, miał blisko trzy promile alkoholu w organizmie, a drugi, 30-letni mieszkaniec Śremu, miał prawie dwa i pół promila alkoholu w organizmie. Następnego dnia policjanci zatrzymali trzeciego napastnika, którym z kolei okazał się 41-latek, również mieszkaniec Śremu.

Z zebranego w sprawie materiału wynika, że agresorzy, na śremskim osiedlu Jeziorany, zachowywali się w sposób chuligański i bez powodu stosowali przemoc oraz groźby wobec dostawcy pizzy, który zaparkował samochód na parkingu przed blokiem i po prostu chciał dostarczyć zamówienie do klienta. Mężczyźni usłyszeli zarzuty i zostali przesłuchani. Sprawa cały czas jest w toku i znajdzie swój finał w sądzie

- informuje o sprawie Ewa Kasińska, rzecznik prasowa śremskiej komendy policji.