Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plaga szczurów na śremskich osiedlach? Mieszkańcy radzą sobie jak mogą. Co z problemem robi Spółdzielnia Mieszkaniowa w Śremie?

Katarzyna Baksalary
Katarzyna Baksalary
Pułapki rozstawione w piwnicy przez jednego z mieszkańców ul. Chłapowskiego są przywiązane drutem np. do drzwi piwnic. Wszystko po to, żeby przytrzaśnięty szczur nie uciekł.
Pułapki rozstawione w piwnicy przez jednego z mieszkańców ul. Chłapowskiego są przywiązane drutem np. do drzwi piwnic. Wszystko po to, żeby przytrzaśnięty szczur nie uciekł. Katarzyna Baksalary
Nie tak dawno mieszkańcy powiatu gnieźnieńskiego alarmowali o pladze szczurów. Okazuje się jednak, że i Śrem ma problem ze szczurami. Mieszkańcy m.in. osiedla Jeziorany mają już dość niechcianych lokatorów. Co w tej sprawie robi Spółdzielnia Mieszkaniowa w Śremie? Zapytaliśmy.

Szczury grasują w Śremie. Mieszkańcy narzekają

Tyle, co cała Wielkopolska huczała o pladze szczurów, która pojawiła się powiecie gnieźnieńskim, a tu okazuje się, że i w Śremie są problemy z tymi właśnie gryzoniami. Mieszkańcy śremskich osiedli mówią wprost, że dawno takiej ilości szczurów w piwnicach nie widzieli.

Kupiłem pułapki na szczury i rozkładam je w piwnicach. Przez ostatnie dwa miesiące złapałem już ich kilkanaście. Co jakiś czas zmieniam przynętę w pułapce, żeby się nie przyzwyczajały. Używałem już sera, kiełbasy, wędliny

- opowiada nam jeden z mieszkańców ul. Chłapowskiego i dodaje, że obecnie musi chyba zmienić rodzaj przynęty, bo gryzonie jakoś niespecjalnie interesują się tą, którą właśnie używa.

Przypominamy:

Jak tu już mieszkam wiele lat i chyba jeszcze tylu szczurów w piwnicy nie było. Razem z sąsiadem walczymy z nimi, no bo co innego zrobić. Sąsiad używa pułapek, a jak trutkę mieszam z makrelą wędzoną. Kiedyś widziałem, jak roił to taki specjalista od szczurów. Taką mieszkankę na tackach rozkładam w piwnicy. Jak na razie na swoim koncie mam sześć sztuk. Zawsze to coś

- dodaje sąsiad naszego wcześniejszego rozmówcy i opowiada, że jakiś czas temu pomogli sprzątnąć jedną z piwnic trzeciemu z sąsiadów, który niestety ze względu na chorobę nie mógł tym się zająć.

Na dole drzwi przybiliśmy taką listwę, żeby gryzonie do tej piwnicy nie dostawały się pod drzwiami, ale to kropla w morzu. Do większości piwnic szczury mogą dostać się bez większych problemów. Dziur nie brakuje. Trzeba by jakoś komisyjnie przejść po piwnicach i zająć się dziurami oraz tym, co może szczury wabić

- dodaje śremianin.

Na koniec naszej rozmowy z mieszkańcami ul. Chłapowskiego jeden z mężczyzn dodaje, że kilka dni wcześniej jednego ze szczurów widział na klatce. Zajął się gryzoniem, jednak zastanawia się, czy skoro jeden pojawił się na piętrze, czy za chwilę nie pojawią się następne.

Szczury w blokach Spółdzielni Mieszkaniowej w Śremie. Co oni na to?

O problem ze szczurami w zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej w Śremie pytamy tę instytucję po raz drugi w przeciągu ostatnich 6-7 miesięcy. Po raz drugi spółdzielnia przyznaje, że wpływają do nich zawiadomienia i że z problemem stara się walczyć.

W okresie od lipca 2022 roku do połowy stycznia tego roku śremska Spółdzielnia Mieszkaniowa otrzymała w sumie od lokatorów łącznie 31 zgłoszeń na temat gryzoni. Lokatorzy zgłaszali głównie to, że szczury pojawiają się w korytarzach piwnicznych.

Wspomniane zgłoszenia dotyczył m.in. takich ulic jak wspomniana ul. Chłapowskiego, ale również Grunwaldzkiej, Kilińskiego, Komorowskiego, Konstytucji 3 Maja, Paderewskiego, Poznańskiej, Okulickiego oraz Roweckiego. W części przypadków mowa jest tylko o jednym bloku na danej ulicy, a w części są to dwa, trzy i więcej budynków.

Spółdzielnia Mieszkaniowa w Śremie walczy ze szczurami

Jeżeli zgłoszenia się pojawiają od mieszkańców, to pracownik Spółdzielni sprawdza korytarz piwniczny i pomieszczenia wspólne, sprzątamy nieruchomość w tym miejscu i wysypujemy trutkę

- przekazuje Spółdzielnia Mieszkaniowa w Śremie w odpowiedzi na nasze pytania na temat szczurzego problemu.

Niezależnie od takich interwencji sami także przeprowadzamy deratyzacje, wysypując w piwnicach trutki. Spółdzielnia zawsze po zgłoszeniach sprawdza sytuację ponownie (korytarze piwniczne, miejsce wskazane przez mieszkańców), zamiata odchody i inne z tym związane nieczystości, jeśli są oraz niezwłocznie wysypuje trutkę

- wyjaśnia śremska Spółdzielnia Mieszkaniowa i dodaje, że niezależnie od zgłoszeń, jeśli gospodarze posesji zauważą gryzonie lub inne objawy ich obecności np. odchody (np. gdy sprzątamy korytarze piwniczne) także tak postępuj, jak opisano wyżej.

Każdorazowo po wyłożeniu trutkę na drzwiach wejściowych do piwnicy z obu stron, naklejona zostaje również informacja, jaka substancja jest wyłożona np. „substancja czynna Bromadiolon 0,005%”. w tym miejscu warto dodać, że trutka, która jest wysypywana w piwnicach bloków należących do SM Śrem, działa z kilkudniowym opóźnieniem. Takie działanie tych preparatów jest celowe, dzięki temu jest szansa, że trutką pożywi się większa ilość gryzoni. Rodzaj trutki jest również zmieniany przez Spółdzielnie, aby gryzonie nie nauczyły się jej omijać. Jak zauważa śremska SM, zdarza się również tak, że trutka w całym korytarzu piwnicznym jeszcze tego samego dnia znika z talerzy - jest usuwana przez jakieś osoby postronne lub mieszkające w budynku.

Bywa też tak, że problem dotyczy piwnic lokatorskich, wtedy prosimy mieszkańców o sprawdzenie swoich komórek i zgłoszenia do Spółdzielni ewentualnych dziur w podłożu itd.

- informuje SM Śrem i dodaje, że zakresie bytności gryzoni problematyczne jest wyrzucanie odpadków z kuchni przez okna mieszkań itd.

Dokarmianie zwierząt w nieodpowiednich miejscach zwiększa problem?

Spółdzielnia nie ma nic przeciw dokarmianiu zwierząt, ale jednie upominamy, aby robić to właściwie, nie czyniąc szkód w nieruchomości. Tam, gdzie taki problem występuje, podejmujemy także działania, pojawią się ogłoszenia na klatce schodowej, czy nawet interwencje wobec osób indywidualnych. Pracujemy każdego dnia nad tym, aby wokół nieruchomości było czysto, jednak często jedzenie wyrzucane jest koło wiat niemal zaraz po posprzątaniu przez Spółdzielnię

- informuje Spółdzielnia Mieszkaniowa.

W planach walki z gryzoniami śremska Spółdzielnia Mieszkaniowa zamierza również robić przeglądy piwnic. Jedzenie, przechowywane reszki i nieporządek w nich także może być przyczyną bytności i rozwoju populacji gryzoni.

Skierowaliśmy także pisma do Wodociągów i Burmistrza Śremu o wsparcie akcji zwalczania szczurów. Wodociągi kilka lat wstecz na wiosnę oraz jesień do studzienek kanalizacyjnych wysypywały trutki teraz z tego, co wiemy, tak się nie dzieje. Ciągi kanalizacji to miejsca ich wylęgania się i bytowania. Intensywne działania gminy i Wodociągów w tym zakresie także pomogłyby całej społeczności w Śremie. Oby po naszej interwencji zmieniło się to działanie

- zauważa Spółdzielnia Mieszkaniowa i dodaje, że nawiązała również kontakt z firmami, które profesjonalnie zajmują się zwalczaniem szczurów. Jak wynika z pozyskanych w ten sposób informacji, działania podejmowane dotychczas przez SM Śrem nie odbiegają w żaden sposób od standardów i procedur tego typu specjalistów, wobec tego SM nie zleca takim firmom działań na jej terenie, aby nie narażać mieszkańców na dodatkowe koszty.

Podziel się swoim zdanie na temat szczurów na śremskich osiedlach

Jak oceniacie sytuację z gryzoniami na terenie śremskich osiedli? Czy dla was również jest to problem, a może zupełnie inaczej do tego podchodzicie? Jak waszym zdaniem można rozwiązać te kwestie?

Dajcie znać w komentarzach lub przesyłając nam wiadomość przez nasz profil facebookowy, lub mailowo na adres [email protected].

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto