Pogoda nie pokrzyżowała planów organizatorom Dnia Dziecka w Lucinach
Organizatorzy festynu w Lucinach podobnie jak w ubiegłym roku zadbali o liczne atrakcje dla najmłodszych mieszkańców miejscowości. Co prawda pogoda próbowała pokrzyżować plany, jednak zarówno organizatorzy jak i uczestnicy pokazali, że deszcz im niestraszny. Wszystko się udało i blisko setka dzieci miała bardzo wielkie uśmiechy. Jak mówił nam w ubiegłym roku sołtys Lucin, Zbigniew Maćkowiak ta impreza jest już tradycją i co roku przyciąga liczne grono mieszkańców.
Podobnie jak w zeszłym roku o program z animacjami dla dzieci zadbali animatorzy z GrowUp Events. Podczas imprezy można też było skosztować domowych wypieków autorstwa pań z Koła Gospodyń Wiejskich Lucinianki. Słodkie pyszności cieszyły się tak dużym zainteresowaniem, że po niespełna dwóch godzinach wszystkie wypieki zostały sprzedane. Nie zabrakło również dmuchańców, myśliwych z Koła Łowieckiego Ostoja i jednej z ulubionych, bajkowych postaci, czyli pieska Marshalla z Psiego Patrolu.
Sportowy akcent podczas Dnia Dziecka w Lucinach
Organizatorzy przygotowali również sportowy akcent. Był nim specjalny pokaz koszykówki w wykonaniu Dawida Olejniczaka z Poznania, który oczarował publiczność swoimi sztuczkami z piłkami i żonglerką. Najmłodsi również mogli spróbować swoich sił w jednej z takich sztuczek, a było to kręcenie piłki na palcu dłoni. Zorganizowano również konkurs rzutów do kosza nad którym czuwał Emil Majsner, a najlepsi uczestnicy otrzymali jako nagrody piłki do koszykówki.
Zobacz również na srem.naszemiasto.pl
Ewa Swoboda ze swoją Barbie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?