Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śrem pamięta o zamordowanych przodkach. Minęły 83 lata od brutalnej egzekucji na starej strzelnicy w Zbrudzewie [zdjęcia]

Tomasz Barylski
Tomasz Barylski
Śrem pamięta o swoich przodkach, którzy zostali zamordowani przez hitlerowskiego okupanta. Tradycyjnie 8 listopada przy Pomnik Rozstrzelanych znajdującym się na terenie starej strzelnicy w Zbrudzewie odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary tamtych tragicznych wydarzeń.

Krwawa jesień 1939 w Śremie i powiecie

Jesienią 1939 roku Ziemia Śremska spłynęła krwią niewinnych obywateli. 20 października hitlerowcy dokonali brutalnych egzekucji w Śremie i Książu Wielkopolskim. Zaledwie kilkanaście dni później, 8 listopada na terenie strzelnicy w Zbrudzewie dokonano kolejnego, bestialskiego mordu. Od kul okupanta zginęło dwunastu mężczyzn:

  • Wacław Balcerowicz - kowal,
  • Józef Cieślak - robotnik,
  • Władysław Janicki - kupiec,
  • Władysław Łaznowski - robotnik,
  • Wawrzyn Migdał - robotnik,
  • Teodor Piechocki - krawiec,
  • Paweł Przybylski - robotnik,
  • Konrad Ronke - kupiec,
  • Paweł Szarata - robotnik,
  • Czesław Szymaniak - robotnik,
  • Stanisław Wojciechowski - szklarz,
  • Teodor Zelba - robotnik.

Naoczny świadek zapamiętał tragiczne wydarzenia w Zbrudzewie

Tragiczne wydarzenia z początku listopada 1939 roku upamiętnia Pomnik Rozstrzelanych, który znajduje się na terenie starej strzelnicy. Podczas tegorocznych uroczystości w miejscu kaźni naszych przodków odczytano relację naocznego świadka tamtych wydarzeń, Bolesława Jurgi.

8 listopada 1939 roku, ok. godziny 10:00 w więzieniu w Śremie, gdzie przebywałem aresztowany przez Niemców wybrano 8-10 więźniów. Wydano nam łopaty i kilofy i wprowadzono jak zwykle do pracy. Wachmani z więzienia zaprowadzili nas tym razem szosą w kierunku Zaniemyśla do starej strzelnicy w Zbrudzewie. Na miejscu kazano nam wykopać dół o wymiarze 5-6 metrów długości i metr głębokości i około 2 metrów szerokości. Po pewnym czasie około godz. 12:00 na teren strzelnicy przybył pluton młodych SS-manów prowadząc pod karabinami 12 Polaków

- zacytował dr Radosław Franczak, historyk z Muzeum Śremskiego

Skazańców ustawiono po sześciu twarzą do mogiły i na komendę padły dwie salwy. W ostatnich chwilach przed śmiercią skazańcy wznosili okrzyki: “Niech żyje Polska”, “Pozdrówcie rodzinę”. Zabici powpadali do mogiły bezładnie. Wówczas rozkazano nam wejść do grobu i układać ich twarzą do ziemi po 50 cm jeden od drugiego. Niektórzy z nich jeszcze żyli i odwracali się, inni drgali. Wtedy Niemcy podeszli nad mogiłę i dobijali dających oznaki życia z pistoletów. My byliśmy w środku i układaliśmy ciała. Niemcy strzelali nie zwracając na nas najmniejszej uwagi

- dodał.

Pamięć o rozstrzelanych w Zbrudzewie pozostanie

Według słów Bolesława Jurgi po zakończonej egzekucji i ułożeniu ciał Wachmani wydali rozkaz ułożenia na ciałach gałęzi i chrustu, a następnie zasypania ich ziemią. Polacy, którzy zostali zmuszeni do wykopania tej mogiły wracali do więzienia przez park tak, żeby nikt ich nie widział. Na egzekucji w Zbrudzewie byli także obecni Niemcy, którzy przyjechali z terenu całego powiatu śremskiego. Według przekazów grupa ta liczyła ok. 30 osób.

W miejscu pamięci w Zbrudzewie co roku zbierają się delegacje, by uczcić pamięć pomordowanych przodków. Jest to czas na chwilę zadumy, odśpiewanie hymnu narodowego oraz zapalenie zniczy i złożenie wiązanek. Tak samo było teraz. Warto dodać, że w tym roku minęły 83 lata od tamtych tragicznych wydarzeń.

Śrem pamięta o zamordowanych przodkach. Minęły 83 lata od br...

Zobacz również na srem.naszemiasto.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto