Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

40 lat minęło, jak jeden dzień... Jubileusz obiektu sportowego przy ul. Staszica

Katarzyna Baksalary
Katarzyna Baksalary
40 lat minęło jak jeden dzień... Już w kwietniu jubileusz obiektu sportowego przy ul. Staszica
40 lat minęło jak jeden dzień... Już w kwietniu jubileusz obiektu sportowego przy ul. Staszica fot. Śremski Sport oraz arch. red.
W tym roku mija 40 lat od momentu, kiedy w Śremie działa obiekt sportowy przy ul. Staszica. Basen, sala sporotwa oraz m.in. siłownia. Dziś trudno wyobrazić sobie miasto bez budynku śremskiej pływalni.

W kwietniu zapowiedziane zostały główne obchody jubileuszu obiektu sportowego przy ul. Staszica, który zawiaduje obecnie Śremski Sport. Podczas uroczystej gali jubilatowi zaśpiewać będzie można tak "Sto lat...", jak i "Czterdzieści lat minęło, jak jeden dzień...".

Przez 40 lat obiekt bardzo się zmienił. Początkowo był on dostępny dla pracowników Odlewni Żeliwa Śrem oraz ich rodzin, gdyż to ona właśnie wybudowała pływalnię, aby stworzyć załodze miejsce do wypoczynku. Szefem śremskiego zakładu było wówczas dyrektor Alfred Babczyk, przez wielu śremian dziś wspominany z sentymentem. Często wśród odlewników słyszy się, że był on wymagającym, ale sprawiedliwym szefem.

Od 40 lat z obiektem przy ul. Staszica związana jest również kierownik tego obiektu, czyli Grażyna Matysiak, która w rozmowie z nami wspominała m.in., jak było na początku, i jak wszystko zmieniło się przez lata. Dziś nie ma już np. kortu tenisowego, który mieścił się za głównym budynkiem, nikt też już nie gra w brydża, a gra w kręgle nie odbywa się na asfaltowym torze. Nie ma również zapisów na basen.

Już w kwietniu jubileusz obiektu sportowego przy ul. Staszica

- Na samym początku basen był tylko dla pracowników odlewni i ich rodzin. Mogli z niego korzystać całkowicie za darmo. Z czasem jednak koszty utrzymania dały o sobie znać i zaczęto wprowadzać opłaty oraz zwiększać dostępność obiektu dla mieszkańców miasta i okolic - wspomina Grażyna Matysiak i dodaje, że i tak dostać się na basen nie było jednak łatwo.

- Teraz przychodzimy, opłacamy wstęp i korzystamy z pływalni. Kiedyś było jednak zupełnie inaczej. W związku z tym, że był to, jedyny taki obiekt w okolicy wprowadzono grafik, żeby było wiadomo, o której godzinie jest czyja kolej - podział był m.in. na gminy, czy placówki. Była też specjalna godzina, w której trakcie z basenu korzystać mogło tylko kierownictwo odlewni oraz wskazane osoby. Wówczas przeszklone ściany były zasłanianie, żeby pływający mieli zapewnioną prywatność - opowiada kierownik obiektu.

O tym, ile zmieniło się przez ostatnie czterdzieści lat świadczyć też może 45-minutowy system pływania w basenie. Korzystanie z basenu rozpoczynało się dokładnie o pełnej godzinie i po 45 minutach pływający kończyli pływanie i przechodzili do szatni, które były zamykane przez ratowników od strony basenu. Jeśli ktoś miał zamiar pływać więcej niż 45 minut, musiał w szatni odczekać 15 minut na rozpoczęcie się pełnej godziny i otworzenie szatni przez ratowników.

Już w kwietniu jubileusz obiektu sportowego przy ul. Staszica

Przez ostatnie 40 lat śremski basen przeszedł właściwie dwa duże remonty. Pierwszy remont wydłużył basen o brakujące 20 centymetrów, tak aby mogły się na nim odbywać zawody sportowe.

- Podczas budowy basenu dyrektor Babczyk zdecydował o tym, żeby basen był krótszy od pełnowymiarowego. Chciał on, żeby basen służył przede wszystkim załodze, a nie był oblegany przez pływaków podczas różnych zawodów sportowych - wyjaśnia sprawę brakujących centymetrów Grażyna Matysiak.

Ostatni remont wymusił zamknięcie obiektu przy ul. Staszica niemal w całości na 809 dni, czyli od 27 sierpnia 2015 roku do 13 listopada 2017 roku, kiedy odbyło się oficjalne otwarcie pływalni po jej remoncie.

Już w kwietniu jubileusz obiektu sportowego przy ul. Staszica

Wracając jednak do obchodów jubileuszu 40-lecia obiektu sportowego przy ul. Staszica, Śremski Sport szykuje kilka wydarzeń z tej okazji. Jednym z nich będzie uroczysta gala, która odbędzie się w kinoteatrze "Słonko" w piątek, 12 kwietnia. Kolejnym wydarzeniem związanym z jubileuszem 40-lecia będzie wizyta Szymona Kołeckiego w Śremie. Sztangista, olimpijczyk, a obecnie zawodnik mieszanych sztuk walki odbędzie zajęcia w Strefie Walki znajdującej się na obiekcie sportowym przy ul. Staszica. Dla tych, którzy nie zdecydują się na trening z Szymonem Kołeckim, odbędzie się również popołudniowe spotkanie z jubileuszowym gościem, gdzie będzie możliwość porozmawiania i zapytania m.in. o ostatnią walkę z Mariuszem Pudzianowskim.

Jak zapowiada Daniel Cicharski, prezes Śremskiego Sportu również majówka upłynie w tym roku w jubileuszowym nastroju. Wszyscy, którzy w majowy weekend odwiedzą obiekt przy ul. Staszica, będą mogli skorzystać z oferty za połowę ceny.

O szczegółach odwiedzin Szymona Kołeckiego w Śremie oraz majówki na śremskiej pływalni Śremski Sport będzie informował na swojej stronie internetowej już wkrótce.

40 lat minęło jak jeden dzień... Już w kwietniu jubileusz obiektu sportowego przy ul. Staszica

40 lat minęło, jak jeden dzień... Jubileusz obiektu sportowe...

40 lat minęło, jak jeden dzień... Już w kwietniu jubileusz obiektu sportowego przy ul. Staszica

__________

__________

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto