AKCJA BLOKERS - Policjanci zaczynają działania na ulicach Śremu

Śremscy policjanci i municypalni w nocy z soboty na niedzielę przeprowadzili akcję prewencyjną, która według służb mundurowych miała zapewnić mieszkańcom Śremu oraz powiatu bezpieczeństwo.

Działania policjantów rozpoczęły się o 20, a już dwie godziny później w okolicach jednej ze stacji paliw w Śremie zatrzymali 17-latka, który nie reagował na wezwania policjantów i próbował dostać się do toalety. Policjanci zatrzymali chłopaka i znaleźli u niego woreczek strunowy z zawartością suszu roślinnego oraz nabitą lufkę. Nastolatek został zatrzymany do wytrzeźwienia oraz wyjaśnienia sprawy.

Chłopak poruszał się w grupie kilku nastolatków, a ich wygląd wskazywał, że mogą być niepełnoletni i pod wpływem alkoholu, co wzbudziło zainteresowanie policjantów.

Policjanci podczas lustrowania mężczyzn u jednego z nich znaleźli kastet – broń, na które potrzebne jest zezwolenie.
Cała trójka towarzyszy zatrzymanego za posiadanie woreczka z suszem nastolatka miała odpowiednio 18. 17. i 16. lat , a jeden z nich niósł piwo
Najczęstszymi miejscami, jakie odwiedzili policjanci biorący udział w akcji to m. in. piwnice, wózkarnie, klatki schodowe, parkingi, boiska, rejony obiektów handlowych, czyli miejsca gdzie często można zauważyć młodzież.

Tej nocy policja nałożyła wiele mandatów porządkowych za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym oraz kilka mandatów drogowych.
Śremska policja zapewnia, że w przyszłości będą kontynuowane akcje takie, jak „Blokers”. Według mundurowych nawet drobne wykroczenia mogą być społecznie bardzo uciążliwe i dlatego należy je eliminować.

– Dobrze, że policja robi takie akcje – mówi mieszkaniec jednego z bloku na Jezioranach. – Młodzież to siedzi pod tym blokami, na klatkach i w piwnicach i tam piją, a potem hałasują – dodaje.

Policja liczy, że dzięki takim akcjom będzie rosło zaufanie wśród mieszkańców do funkcjonariuszy. Czy tak się stanie, pokaże przyszłość.