Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bohaterowie są wśród nas – Nastolatka uratowała życie niemowlakowi. Zosia Sikora to członkini śmigielskiej Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej

Zosia Sikora, członkini Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej w Śmiglu.
Zosia Sikora, członkini Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej w Śmiglu. Anna Szklarska-Meller
16-latka uratowała życie dwumiesięcznemu, krztuszącemu się dziecku. Dzięki błyskawicznej reakcji Zosi, niemowlę zaczęło oddychać, a później trafiło pod opiekę lekarzy. Na co dzień dziewczyna spełnia się w Młodzieżowej Drużynie Pożarniczej w Śmiglu.

16-letnia Zosia Sikora, gdy usłyszała wołanie o pomoc kobiety, której dziecko się zakrztusiło, ruszyła na ratunek. Dzięki swojej odwadze uratowała dwumiesięczne dziecko.

- Wychodziłam z domu kiedy zobaczyłam kobietę z małym dzieckiem na rękach. Wybiegła z domu i wołała pomocy, bo dziecko się zakrztusiło – opowiada Zosia.

- W tamtej chwili nie myślałam o niczym, nie zastanawiałam się, po prostu działałam - dodała.

Zobacz także: Żołnierze robią pompki, aby ratować życie Wojtusia. #GaszynChallenge dotarł do Wielkopolski

16-latka położyła niemowlę na ręce, a drugą uderzyła je w plecy. Dziecko zaczęło oddychać. W międzyczasie zawiadomione zostało pogotowie ratunkowe. Lekarz zdecydował, że lepiej zabrać maleństwo do szpitala.

- Jestem w kontakcie z jego mamą. Wiem, że po kilku dniach pobytu w szpitalu dziecko wróciło do domu i ma się dobrze – dodaje Zosia.

Zobacz również: Wypadek w Prusimiu. Ucierpiało dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR

Zosia Sikora na prośbę koleżanek zaczęła brać udział w zawodach sportowo-pożarniczych w wieku 11 lat. Dwa lata temu wstąpiła do Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej w Śmiglu.

- Od jakiegoś już czasu myślałam, by postawić na zawód strażaka, ale trochę się bałam, że sobie nie poradzę. Ostatnie wydarzenie przekonało mnie jednak, że dam sobie radę – mówi Zosia Sikora.

Czytaj też: Ksiądz wziął pół miliona złotych od agenta CBA. Do poznańskiego aresztu trafił także burmistrz Szprotawy Mirosław Gąsik. Czy słusznie?

- Takie zachowanie wymaga wiele odwagi i trzeźwego umysłu, tym bardziej, że chodziło o malutkie dziecko – chwali Zosię Sebastian Tomowiak, zastępca prezesa OSP Śmigiel. - To także dowód, że szkolenia z udzielania pierwszej pomocy, na które kładziemy duży nacisk podczas zbiórek drużyny młodzieżowej mogą okazać się bardzo przydatne, nawet jeśli ktoś nie zwiąże swej przyszłości ze strażą pożarną.

We wrześniu Zosia rozpocznie naukę w klasie o profilu strażackim Zespołu Szkół Ponadpodstawowych w Nietążkowie.

Czytaj więcej także na kościannaszemiasto.pl.

Zobacz też: Jak zachować się podczas pożaru?

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto