W dwa lata do reprezentacji Polski - droga Magdaleny Lange
Magdalena Lange dokładnie dwa lata temu rozpoczęła swoją przygodę z boksem. Jak trafiła na pierwszy trening Śremskiego Klubu Bokserskiego Warta?
Od początku chciałam znaleźć sobie jakieś zainteresowania. Moja bliska koleżanka trenowała i uznałam, że mogę spróbować. Najwyżej mi się nie spodoba. Tak przyszłam na pierwszy trening i tak to się zaczęło
- powiedziała młoda zawodniczka.
Zaskakujące powołanie do reprezentacji Polski
Jak wspomina był to styczeń 2020 roku. Treningi spodobały jej się na tyle, że załapała przysłowiową “zajawkę” do tego sportu. Nie spodziewała się jednak, że dwa lata później dostanie powołanie do reprezentacji Polski młodziczek.
Swoją walkę kwalifikacyjną podczas turnieju przegrałam. To było dla mnie szokujące, kiedy okazało się, że zostałam powołana. Głównie dlatego, że przegrałam swoją walkę było to dla mnie sporym zaskoczeniem
- przyznała Magdalena Lange.
Treningi z kadrą biało-czerwonych różniły się od treningów w klubie u trenera Patryka Klupsia i Krzysztofa Lewandowskiego. Jak wyglądało to w praktyce podczas zgrupowania?
Sama kadra była sprawdzająca. Miałyśmy dużo sparingów. Nasze treningi były bardziej skoncentrowane na technice w parach. To była odmiana. Od razu poczułam po kadrze, że wyciągnęłam z tego dużo. Tyle, ile mogłam. To dało efekty
- dodała nasza rozmówczyni.
Debiut Magdy w reprezentacji podczas turnieju w Niemczech
Podczas tamtego zgrupowania trener reprezentacji, Karolina Koszewska miała okazję sprawdzić nowe zawodniczki i podjąć ewentualne decyzje. Magda otrzymała szansę na pokazanie swoich umiejętności podczas turnieju w Niemczech, o którym pisaliśmy tutaj.
Jeśli chodzi o ten turniej to zobaczyłam błędy, które popełniałam. Tak naprawdę kwestią czasu jest to jakbym mogła to poprawić i pokonać rywalkę z którą przegrałam. Ona nie była nie do pokonania. W tym momencie mogłabym poprowadzić lepiej tą walkę niż wtedy
- dodała Magda.
Mistrzostwa Europy celem Magdaleny Lange
Przed zawodniczką Śremskiego Klubu Bokserskiego Warta kolejny start z reprezentacja Polski. Tym razem podczas turnieju w Szwecji, który odbędzie się 26 maja.
Następnie moim celem jest wyjazd na Mistrzostwa Europy. Pracuje na to, żeby dostać powołanie i skończyć z medalem. Trzecia impreza to wrześniowe mistrzostwa Polski
- zdradziła swoje plany zawodniczka.
Magda przyznaje, że trenuje 5 razy w tygodniu. Jeżeli dochodzą do tego starty w zawodach treningów jest więcej. Jak sama przyznaje na sport poświęca bardzo dużo czasu.
Ciężko znaleźć czas na naukę czy spotkania z znajomymi. Trzeba nauczyć się to wiązać ze sobą i jest o wiele łatwiej
- dodała Magda.
Jej najwierniejsi kibice to rodzina i przyjaciele oraz osoby z klubu. Teraz będą trzymać kciuki za wyjazd Magdy na wspomniane Mistrzostwa Europy.
Zobacz również na srem.naszemiasto.pl
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?