Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Capchem Śrem. Dlaczego burmistrz i starosta nie wzięli udziału w spotkaniu z chińskim inwestorem?

Bartosz Klimczuk
Bartosz Klimczuk
Dlaczego burmistrz i starosta nie wzięli udziału w spotkaniu z chińskim inwestorem?
Dlaczego burmistrz i starosta nie wzięli udziału w spotkaniu z chińskim inwestorem? archiwum redakcji
Capchem Śrem. Niedawno (18.02) firma Capchem, planująca przy obwodnicy Śremu postawić fabrykę elektrolitów, zorganizowała spotkanie online dla mieszkańców gminy. Część z jego uczestników za pośrednictwem specjalnie przygotowanego czatu pytało, dlaczego wśród obecnych zabrakło burmistrza Adama Lewandowskiego oraz starosty Zenona Jahnsa.

Capchem Śrem. Dlaczego burmistrz i starosta nie wzięli udziału w spotkaniu z chińskim inwestorem?

Spotkanie online zostało przez firmę Capchem zorganizowane, aby rozwiać ewentualne obawy mieszkańców Śremu i okolicznych sołectw co do fabryki elektrolitów, która ma powstać w miejscu byłego BASF przy obwodnicy miasta. Na zaproszenie chińskiego inwestora odpowiedziało kilkadziesiąt osób. Forma wydarzenia była ustalona w ten sposób, że najpierw przedstawiono zabranym przed komputerami około godzinną prezentację o firmie i nowej fabryce, potem za pośrednictwem wspomnianego czatu można było zadawać przedstawicielom inwestora pytania.

Zwykły uczestnik spotkania nie widział dokładnie, kto zadaje pytania - widoczne były wyłącznie inicjały. Pełne imię i nazwisko zapisanych na wydarzenie było jednak znane organizatorom i moderatorom spotkania online. Już jednymi z pierwszych kwestii jakie interesowały mieszkańców gminy, była nieobecność na spotkaniu przedstawicieli urzędu miejskiego i starostwa.

Capchem zapewnia, że zaprosił burmistrza i starostę

Nasze zaproszenie zostało skierowane także do urzędu miasta. Mailowo i telefonicznie kontaktowaliśmy się również ze starostwem. Jesteśmy chętni, by rozmawiać ze wszystkimi - tłumaczyła Joanna Pawlicka, Project-Site Manager z Capchem Poland.

Przedstawicielka chińskiego inwestora dodała również, że 4 lutego firma wysłała maila z propozycją spotkania do Marcina Szydłowskiego, przewodniczącego śremskiej rady powiatu. Pismo miało być kierowane do wszystkich powiatowych radnych.

Adam Lewandowski mówił o wszystkim, tylko nie o fabryce?

Bardzo bym chciała uczestniczyć na spotkaniu z firmą Capchem, na którym obecny będzie również pan burmistrz. Mam wielki żal do niego, że nie poinformował sołtysów o planach budowy fabryki np.na spotkaniach sołeckich. Mógł chociaż jakieś pismo informacyjne nam przesłać, to byśmy je wywiesili w gablotach - mówiła po spotkaniu Iwona Pietrzak, sołtys Pyszącej, która także w nim uczestniczyła.

Iwona Pietrzak zdaje sobie sprawę, że odpowiednie informacje można było znaleźć rok temu w Biuletynie Informacji Publicznej czy w gablocie urzędu miejskiego. Bardzo słusznie jednak zauważa, raczej niewielu śremian przegląda BIP, a do urzędu, szczególnie w trakcie trwania pandemii, raczej z rzadka się chodzi, o przeglądaniu tablicy ogłoszeń nie wspominając.

O kładce nad kanałem ulgi, powstającej restauracji McDonald's czy budowie innych sklepów burmistrz mówił na każdym spotkaniu sołeckim, a o chińskiej fabryce elektrolitów ani słowa - kwituje sołtys Pyszącej.

Od informowania mieszkańców jest Biuletyn - twierdzi burmistrz

Zapytaliśmy burmistrza Śremu, Adama Lewandowskiego, czy dostał zaproszenie od firmy Capchem na spotkanie i jeśli tak, to dlaczego się na nim nie pojawił. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że osobiście nikt go na spotkanie online nie zaprosił, a nie pamięta teraz, czy jakieś ogólne zaproszenie do Urzędu Miejskiego w Śremie trafiło.

Tego dnia była odbywała się sesja Rady Miejskiej w Śremie i problemy z nią związane mnie zajmowały - tłumaczył Adam Lewandowski.

Warto w tym tutaj dodać, że owszem, sesja tego dnia się odbywała, ale zakończyła się około godziny 15.45. Spotkanie online zorganizowane przez firmę Capchem rozpoczęło się o godzinie 17.00.

Nie pamiętam dokładnie spotkań sołeckich w Pyszącej i tematów na nich poruszanych, jednak gdybyśmy chcieli poinformować to jedno sołectwo, niezbędne byłoby również poinformowanie innych. System Biuletynu Informacji Publicznej rozwiązuje ten problem - tłumaczył burmistrz Śremu.

Moje spotkania z Capchemem są bezprzedmiotowe - uważa starosta

Starosta śremski Zenon Jahns z kolei od razu potwierdzał informację, że zaproszenie do jego urzędu wpłynęło.

Z jakiej racji miałbym brać w spotkaniu udział? Firma Capchem powinna wiedzieć, że teraz sprawy toczą się na ścieżce administracyjnej, więc nie ma żadnych negocjacji. Działam zgodnie z Kodeksem Postępowania Administracyjnego i uważam, że jakiekolwiek moje spotkanie z przedstawicielem firmy Capchem byłoby bezprzedmiotowe - stanowczo stwierdził Zenon Jahns.

Starosta śremski zawiesił postępowanie administracyjne dotyczące wydania pozwolenia na budowę, powołując się na jego zdaniem nieprawidłowe stanowisko organu wydającego decyzję środowiskową. Firma Capchem się od tej decyzji odwołała.

Dlaczego burmistrz i starosta nie wzięli udziału w spotkaniu z chińskim inwestorem?

Capchem Śrem. Dlaczego burmistrz i starosta nie wzięli udzia...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto