Charytatywne morsowanie dla Oskarka w Śremie. Wielkie serca morsów

Na niedzielne wydarzenie charytatywne przybyło bardzo dużo morsów. Pojawiły się zarówno osoby zrzeszone w specjalnych grupach, jak i indywidualne. Całe przedsięwzięcie miało bowiem charakter międzypokoleniowy. Warto zaznaczyć, że wiek nie odgrywał tutaj żadnej roli, bo najważniejszy był szczytny cel. Wszyscy uczestnicy morsowania wykazali się szlachetnością serc i bardzo hojnie wsparli zbiórkę na rzecz Oskarka Marciniaka. W sumie uzbierano 13 tys. zł, co stanowi przepiękny wynik.

To jednak jeszcze nie koniec zbiórki i wciąż potrzebne jest olbrzymie wsparcie finansowe. Warto zatem wziąć przykład z morsów, pomagając wspólnymi siłami Oskarowi. Chłopiec zachorował na bardzo rzadką chorobę - Anomalię Ebsteina, która przejawia się ciężką wadą serca. Aby arcyważna operacja w USA mogła dojść do skutku, potrzebny jest okrągły milion złotych.

Cała nasza nadzieja w ludziach, którym los naszego malucha nie będzie obojętny. Suma za życie przeraża, a ja umieram ze strachu, czy zdążymy... Błagamy, pomóżcie nam ratować naszego wspaniałego synka... Razem możemy dokonać niesamowitej rzeczy- uratować małe życie... My zrobimy wszystko, co w waszej mocy, Was prosimy o każdą formę wsparcia, która jest na wagę złota - tak brzmi komunikat od rodziców Oskarka, państwa Estery i Piotra.

Zbiórkę dla Oskara Marciniaka można wesprzeć na portalu Siepomaga.pl.

Podczas niedzielnego przedsięwzięcia na uczestników czekały liczne atrakcje. Dla zgromadzonych przygotowano zarówno ognisko, jak i ciepły posiłek zorganizowany przez Salę Jedynka ze Śremu. Ponadto, uczestnicy mogli poczęstować się gorącymi napojami - kawą lub herbatą. Atrakcyjną propozycję stanowiły również grill, punkt z sushi oraz przepyszna grochówka.

Śremski Klub Morsów "Lodzik" zaprosił do udziału w inicjatywie wiele klubów, których odzew był bardzo pozytywny. Wspólne wsparcie akcji charytatywnej pozwoliło na uzyskanie świetnego wyniku zbiórki pieniędzy. Oprócz Śremian, udział w morsowaniu wzięli m.in. klub morsów "K.R.A" z sąsiedniego Dolska, "Yeti" z Leszna oraz Niedźwiedź Gostyń.

Wydarzenie charytatywne zostało zorganizowane wspólnie przez Śremski Klub Morsów "Lodzik" i firmę informatyczną [email protected]. Warto podkreślić także istotną rolę służb ratunkowych, które bacznie czuwały nad bezpieczeństwem uczestników. Teren morsowania zabezpieczały: Ochotnicza Straż Pożarna ze Śremu, Ochotnicza Straż Pożarna z Żabna oraz śremskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.

ZOBACZ TEŻ: