Obecnie w Dolsku kóz jak na lekarstwo, ale jest jedna, która ma przypominać mieszkańcom i przyjezdnym, że koza i róża to nieodzowny symbol miasta.
W czwartek odsłoniono kozę… z brązu, która przyozdabia dolski rynek. – Pomysł postawienia kozy zrodziła się około czterech lat temu, kiedy zastanawialiśmy się nad maskotką dla naszego miasta – mówi Henryk Litka, burmistrz Dolska. – Pani Aleksandra Petrusiewicz napisała bajkę o kozie, z której jednoznacznie wynikało, że dolszczanie postawili pomnik kozie i dokładnie tak samo się stało w rzeczywistości – przekonuje burmistrz Dolska.
Dolszczanom się ten pomysł podoba, choć większość z nich nie pamięta czasów, kiedy na „kozim rynku” sprzedawano te zwierzęta, to podoba im się pomysł na postawienie pomnika. – Koza, jak koza dawnej żywa teraz z brązu, ale jest – mówi Romuald Ochocki. Dolska koza posiada w pysku różę, która również kojarzona jest z miastem, tym razem za sprawą Niemców, którzy w okupowanym Dolsku hodowali ten kwiat i wysyłali go do Berlina.
Autorem pomnika dolskiej kozy z różą w pysku jest Piotr Garstka, który wcześniej stworzył pomnik dziewczynki z zapałkami znajdujący się na deptaku w Śremie. – Praca przy pomniku to była czysta przyjemność – mówi autor rzeźby. Prace nad nim trwały trzy miesiące. – Jak za rok tutaj wrócę i nie będę widział za dużo mankamentów to stwierdzę ok, rzeźba jest do przyjęcia – mówi Piotr Garstka. – Teraz na gorąco to trudno mi się odnieść do tego co stworzyłem – dodaje.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?