Dolsk: trwają poszukiwania kobiety, która przywłaszczyła sobie nie swoje pieniądze. Wszystko zarejestrowała kamera sklepowego monitoringu

Sytuacja, w której mieszkanka Dolska będąca właścicielką saszetki z pieniędzmi straciła ją, miała miejsce w jednym z dolskich sklepów w sobotę 13 marca. Podczas zakupów saszetka z zawartością wypadła na podłogę sklepu, a osoba, która ją znalazła, postanowiła jej nie oddawać.

Całe zdarzenie zarejestrowała kamera monitoringu sklepowego. Sprawa została zgłoszona policji, jednak właścicielka pieniędzy apeluje do osoby, która saszetkę sobie przywłaszczyła o oddanie jej wraz z zawartością i zakończenie sprawy.

"Właściciel pieniędzy daje ostatnią szansę pani, która podniosła zgubę, na jej oddanie w terminie do 29 marca 2021 roku. Jeśli pieniądze nie zostaną do tego czasu zwrócone, zostanie opublikowany film z kamer monitoringu, wówczas rodzina, współpracownicy i znajomi poznają nieznane oblicze mieszkanki naszej gminy, a sprawa trafi do prokuratury" - czytamy w apelu, który kończy się słowami "Można uniknąć wstydu kontaktując się z nr tel. 663 109 157".

Policja Śrem: trwa poszukiwanie kobiety, która przywłaszczyła sobie pieniądze

O sytuacji, jaka miała miejsce w Dolsku pomimo apelu w mediach społecznościowych do kobiety, która opuściła dolski sklep z nie swoją własnością, w poniedziałek 15 marca powiadomiona została policja. Zabezpieczono sklepowy monitoring i trwają poszukiwania amatorki cudzej własności.

Z ustaleń policjantów wynika, że w sobotę, 13 marca, dolszczance, w trakcie schylania się po towar, wypadła saszetka z pieniędzmi. Kobieta nie zauważyła tego i poszła dalej. Za towar zapłacił jej syn i dopiero w domu zorientowała się, że saszetkę z gotówką mogła zgubić podczas zakupów - wyjaśnia i opisuje przebieg zdarzeń Ewa Kasińska, rzecznik prasowa śremskiej komendy policji, która zajmuje się sprawą.

Jak przekazuje policjantka, ze sklepowego monitoringu wynika, że saszetkę z pieniędzmi zabrała kobieta, która chodziła za pokrzywdzoną i też robiła zakupy.

Ta kobieta podniosła saszetkę i schowała ją do swojej torebki. Po zrobieniu zakupów wyszła ze sklepu razem z saszetką. Poszukiwaniem sprawczyni przywłaszczenia zajmują się policjanci z wydziału kryminalnego - dodaje Ewa Kasińska.