Zgłoszenie z Książa Wielkopolskiego wpłynęło do śremskiej straży pożarnej przed godziną 17 we wtorek 5 lipca. Na posesji przy ul. dr Maksymiliana Krybusa do basu wpadło czteroletnie dziecko, które zakrztusiło się wodą. Nastąpiło nagłe zatrzymanie krążenia, maluch nie oddychał. Na miejsce wysłano strażaków ze Śremu oraz druhów z OSP w Książu Wlkp. i Chwałkowie Kościelnym.
Matka dziecka zgłosiła, że podtopiło się w basenie. Ojciec wziął je na ręce i pobiegł z nim w kierunku przychodni. Jako pierwsi na miejscu pojawili się ratownicy medyczni ze Środy Wielkopolskiej. Kiedy nasze zastępy dojechały na miejsce dziecko odzyskało przytomność. Mimo wszystko czterolatek został zabrany przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do jednego z poznańskich szpitali. Nasze działania na miejscu polegały na zabezpieczeniu miejsca lądowania LPR
- poinformował asp. sztab. Dariusz Rogasik z zespołu prasowego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Śremie.
To nie jest spokojny dzień. Rano informowaliśmy o interwencji na zalewie wodnym w Psarskiem. Strażacy wyciągali z wody topiącą się kobietę, która została przewieziona do śremskiego szpitala.
Zobacz również na srem.naszemiasto.pl
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?