Ekstremalna Droga Krzyżowa 2023. Ponad 160 pątników wyruszyło w duchową wędrówkę ze Śremu do Gogolewa [film, zdjęcia]

“Idę, bo szukam nadziei”. Takie hasło przyświecało tegorocznej Ekstremalnej Drodze Krzyżowej w rejonie śremskim. W piątkowy wieczór grupa ponad 160 pątników wyruszyła w liczące ponad 40 kilometrów trasy do ze śremskiego Kościoła Mądrości Bożej do Kościoła pw. Krzyża Św. w Gogolewie. Zanim uczestnicy wyruszyli w swoją duchową wędrówkę uczestniczyli we mszy świętej, którą odprawił ks. Marian Binek, proboszcz śremskiej parafii pw. Ducha Świętego. Kapłan poświęcił również krzyże przygotowane przez uczestników EDK, które nieśli ze sobą podczas nocnej wędrówki.

Każda pogoda jest dobra, żeby zmienić swoje życie na lepsze. Idę bo szukam nadziei. Nadziei na lepsze życie, a konkretnie na życie, które ma sens w każdej dziedzinie. Czy to zawodowej czy prywatnej. Nikt z nas nie jest idealny. Idziemy, żeby przemyśleć swoje życie

- powiedział Marek Kmieciak, koordynator Ekstremalnej Drogi Krzyżowej w rejonie śremskim

Wyruszając w trasę EDK uczestnicy niosą ze sobą swoje intencje. Jak podkreślił nasz rozmówca w pierwszej kolejności myślimy o swoich najbliższych. Od czasu wybuchu wojny za naszą wschodnią granicą szczególnego znaczenia nabrały modlitwy o pokój.

Bliski jest nam pokój u naszych sąsiadów, na Ukrainie. Pamiętamy o nich przez modlitwę

- podkreślił koordynator EDK.

W gronie pątników były osoby nie tylko ze Śremu i okolic. Jedna z uczestniczek przyjechała z Poznania, by uczestniczyć w tym niezwykłym, duchowym wydarzeniu.

To już trzeci raz, kiedy będę uczestniczyła w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej. Dlaczego? Dlatego, że trzeba coś z siebie dać, żeby poczuć wagę tych świąt, które przed nami. Kiedy pomyśli się podczas wędrówki, ile Jezus wycierpiał to człowiek czuje się bliżej i docenia

- powiedziała nam pani Iza.

Trasa niebieska 41 km - Podwyższenia Krzyża Świętego

Trasa czerwona 43 km - Podwyższenia Krzyża Świętego

Celem wędrówki pątników był wspomniany kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Gogolewie. Na miejscu wierni mogli uczestniczyć we mszy świętej, a mieszkańcy miejscowości przygotowali dla nich gorące napoje i poczęstunek.