Sołtys wraz z radą sołecką z Mechlina zaprosili mieszkańców wsi do wspólnej zabawy podczas festynu rodzinnego, który odbył się w sobotę 28 maja. Dobrych humorów uczestnikom festynu nie popsuła nawet niepewna pogoda oraz deszczowe chmury na horyzoncie. Na najmłodszych mechlinian czekały gry i zabawy oraz nagrody i upominki. Przy świetlicy wiejskiej można było spotkać również Kubusia Puchatka, który dla dzieci miał kosz ze słodyczami. Nie zabrakło również stoiska z farbami do skóry i malowania twarzy oraz sztucznych włosów na kolorowe warkoczyki. Z bu stoisk korzystały tak dziewczynki, jak i chłopcy. Dla tych, którzy nie boją się patrzeć na świat z góry, przygotowano przejażdżki na koniu. Chętnych oczywiście nie brakowało. Dla wszystkich panie gospodynie z Mechlina upiekły pyszne ciasta, a panowie zadbali o ognisko, kiełbaski i kije do ich upieczenia. Festyn rodzinny w Mechlinie przygotowano z funduszu sołeckiego.