Gm. Książ Wlkp.: sprzątanie po burzy [FOTO + ZDJĘCIA CZYTELNIKÓW]

- Tutaj to u nas można powiedzieć nic się nie stało. Gorzej mieli ci z Kołacina, Sebastianowa i Chwałkowa Kościelnego. U nas to tylko drzewa, a tam to dachy ludziom pozrywało - mówi jeden z mieszkańców Brzóstowni.

- U rodziców nad domem część dachu zerwało. Rano z rodzeństwem przyjechaliśmy i właśnie kończymy naprawę. Podczas burzy uszkodzona została jedna ze ścian budynku gospodarskiego. Próbujemy coś z tym zrobić - mówi jedna z mieszkanek gm. Książ Wielkopolski, która pomaga rodzicom w Sebastianowie.

- To jeszcze nie koniec. Słyszałem, że jeszcze z dwie takie burze mają przejść. To już lepiej nie będzie - mówi jeden z mężczyzn naprawiających dach w Charłubiu.

- Widzieliśmy jak dach sąsiada jest zrywany. Cały fragment wraz z konstrukcją leży u nas za domem - mówi mieszkanka Charłubia.

- Nigdy nie widziałam, żeby baloty ciężkie od wody wiatr ot tak sobie przerzucał z miejsca na miejsce. Po burzy to rozrzucone były one po całym polu. Na drodze też były - mieszkanka Kołacina.

- Zdmuchnęło dach ze stodoły i wszystko spadło tutaj, na samochód. Teraz już jest sprzątnięte, ale w nocy wyglądało strasznie. Zresztą proszę spojrzeć jak ta stodoła wygląda tam cała ściana jest wepchnięta do środka, a dachu w niektórych miejscach w ogóle nie ma - mówi mieszkanka Kołacina.

- Nie ma u nas chyba rodziny żeby komuś coś się nie stało. Albo zerwało dachówki, albo dach. Tam dalej to nawet widać jak część stodoły się zapadła - mówi mieszkanka Chwałkowa Kościelnego.

Za naszych ustaleń wynika, że strażacy, którzy pracowali przez całą noc na terenie powiatu śremskiego na godzinny poranne odnotowali ponad 80 zdarzeń. Wśród nich to ok 30 zerwanych dachów. Liczba ta z pewnością jeszcze wzrośnie.

Burza nad Śremem - piątek, 11 sierpnia 2017 r.:


Źródło: Tygodnik Śremski

Źródło: gloswielkopolski.pl