Impreza "Rowerem do... Dolska" rozpoczęła oficjalnie sezon rowerowy w powiecie śremskim

Impreza rowerowa pod hasłem "Rowerem do..." jest szczególna. Po pierwsze jest to forma rajdu rowerowego bez startu. Znana jest jedynie meta, gdzie na rowerzystów czeka słodki poczęstunek i konkurencje sprawnościowe. A więc można wyruszyć z dowolnego punktu i dzięki temu, rowerzyści docierający na metę imprezy poznają rozmaite ścieżki rowerowe prowadzące do mety.

Po drugie ta impreza rowerowa, to już ponad 20-letnia tradycja rowerowa w regionie śremskim. Po raz pierwszy rowerzyści na trasę imprezy "Rowerem do.." wyruszyli w 1999 roku. Poza krótką pandemiczną przerwą to wydarzenie rowerowe odbywa się regularnie wiosną na rozpoczęcie sezonu rowerowego oraz jesienią na jego zakończenie.

W tym roku rowerzyści, którzy wzięli udział we wiosennej edycji imprezy, a było ich ponad 170, finiszowali w Dolsku, bo tam zlokalizowano tym razem metę wydarzenia. Na miejscu zostali oni powitani przez Monikę Bulińską z Unii Gospodarczej Regionu Śremskiego, która jest organizatorem tej imprezy oraz przez Barbarę Wierzbińską, burmistrz Dolska i Adama Lewandowskiego, burmistrza Śremu.

Dodamy jeszcze, że na plaży w Dolsku zameldowali się również:

• Miejsko-Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji z Dolska oraz Ochotnicza Straż Pożarna z Dolska, którzy wsparli organizację imprezy,
• śremska KrówkaMała, która po raz kolejny uczyła jak udzielać pierwszej pomocy,
• panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Dolska z pysznym plackiem drożdżowym,
• krótkofalowcy z klubu Lambda, którzy relację z Dolska przekazywali w świat i zarażali innych pasją do krótkofalarstwa.

I na koniec ważna informacja dla wszystkich, którym imprezy pod hasłem "Rowerem do..." bardzo się podobają i nie mogą doczekać się kolejnej, a mianowicie zakończenie sezonu rowerowego planowane jest na 16 września w Dąbrowie.