Niestety od powstania obwodnicy włączający się do ruchu na lewoskrętach skrzyżowania drogi 434 i ul. Woźniaka w godzinach szczytu mieli poważny problem. Kierowcy aby skręcić w lewo często ryzykowali, co kończyło się stłuczkami i wypadkami, także ze skutkiem śmiertelnym. Podobnie to wyglądało na krzyżówce z ul. Konarską.
Mieszkańcy już w fazie projektu bali się o swoje bezpieczeństwo, jednak wykonawca nie zważał na ich głosy. Tłumaczył, że budowa obwodnicy była w końcu dofinansowana z funduszy europejskich i wprowadzenie jakichkolwiek zmian w projekcie groziłoby utratą pieniędzy. Ostatecznie ani mieszkańcom, ani też samorządowcom nie udało się wynegocjować lepszego rozwiązania.
Jednak ostatnio dzięki rozmowie Hieronima Urbanka, wiceburmistrza Kórnika z Jerzym Gładysiakiem, dyrektorem Departamentu Infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego, jest szansa na zamontowanie sygnalizacji zarówno na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej 434 z ul. Woźniaka, jak i z ul. Konarską.
Kórnik wystąpi o warunki techniczne przyłączy energetycznych, które następnie zaprojektuje i pobuduje. Planowana inwestycja ma zostać wykonana w latach 2011-2012. Pieniądze na nią będą pochodzić z funduszy wojewódzkich.
Co sądzisz o pomyśle, by postawić sygnalizacje świetlną na niebezpiecznych skrzyżowaniach obwodnicy Kórnika?
Przeczytaj koniecznie:
Jedna osoba ginie w wypadku na obwodnicy
W kolejnym wypadku na obwodnicy Kórnika giną trzy osoby
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?