Kiermasz Bożonarodzeniowy w Brodnicy przyciągnął wielu zainteresowanych

5 grudnia 2021 r. zostanie zapamiętany na długo przez mieszkańców. W gminie Brodnica zorganizowano bowiem bardzo ciekawe przedsięwzięcie. IV Kiermasz Bożonarodzeniowy przyciągnął wiele rodzin z dziećmi oraz wzbudził duże zainteresowanie wśród lokalnej społeczności.

Podczas wydarzenia, organizatorzy zadbali o liczne atrakcje dla uczestników. W niedzielę na placu przed gmachem Urzędu Gminy pojawiły się między innymi dwie specjalne strefy:

• Strefa Rękodzieła - m.in. ozdoby i dekoracje świąteczne, przedmioty wykonane techniką decoupage oraz makramy, biżuteria, krasnale, poduszki, mydełka, naturalne świece sojowe,
• Strefa Gastronomiczna - m.in. kawa, herbata, soki naturalne tłoczone, grzaniec, domowe ciasta, bigos, grochówka.

Uczestników kiermaszu odwiedził także wyjątkowy gość - Święty Mikołaj. Ponadto, nie zabrakło występów artystycznych oraz zagrody ze zwierzętami. Przedsięwzięcie stanowiło zatem doskonałą okazję, aby poczuć świąteczny klimat. Organizatorzy zadbali o najmniejsze detale i niesprzyjające warunki atmosferyczne nie stanowiły najmniejszych przeszkód. Z myślą o komforcie zgromadzonych osób, ustawiono bowiem specjalne koksowniki, które zapewniły upragnione ciepło.

Ochotnicza Straż Pożarna z Brodnicy miała okazję do zaprezentowania nowego wozu strażackiego, który w piątek 3 grudnia przyjechał do remizy prosto z Francji. Nowo sprowadzony samochód gaśniczy należy do kategorii średniej pod względem ciężkości, a jego oznaczenie to GBA. Przejazdy okolicznościowe wozem cieszyły się dużym zainteresowaniem zgromadzonych, którzy z zaciekawieniem podziwiali pojazd.

Jak poinformowali organizatorzy wydarzenia, dochód ze sprzedaży grochówki zostanie przekazany na rzecz zbiórki zorganizowanej dla Oskara Marciniaka. Chłopiec zachorował na bardzo rzadką chorobę - Anomalię Ebsteina, która przejawia się ciężką wadą serca. Aby arcyważna operacja w USA mogła dojść do skutku, potrzebny jest okrągły milion złotych.

- Cała nasza nadzieja w ludziach, którym los naszego malucha nie będzie obojętny. Suma za życie przeraża, a ja umieram ze strachu, czy zdążymy... Błagamy, pomóżcie nam ratować naszego wspaniałego synka... Razem możemy dokonać niesamowitej rzeczy- uratować małe życie... My zrobimy wszystko, co w waszej mocy, Was prosimy o każdą formę wsparcia, która jest na wagę złota - tak brzmi komunikat od rodziców Oskarka, państwa Estery i Piotra.

ZOBACZ TAKŻE: