Koncert zespołu "Raz, Dwa, Trzy" w Śremie. Wyjątkowy wieczór z muzyką w Muzeum Śremskim

Chyba można śmiało stwierdzić, że koncert zespołu "Raz, Dwa, Trzy" w Śremie, to jedno z tych wydarzeń, które w mijającym roku będzie można uznać za jedno z wydarzeń roku. Sala widowiskowa Muzeum Śremskiego w niedzielę 12 września wypełniona była niemal do ostatniego miejsca. Na sali można było zauważyć zarówno starsze pokolenie, jak i to młode - wręcz nastoletnie.

Wśród utworów wykonanych tego wieczoru pojawiły się kompozycje z całej 30-letniej kariery zespołu w tym oprócz własnych, także piosenki Agnieszki Osieckiej oraz Wojciecha Młynarskiego.

Wrażenia muzyczne podczas koncertu "Raz, Dwa, Trzy" dopełniało oświetlenie, które mówiąc potocznie "robiło robotę" i dodatkowo podkreślało przekaz słów płynący ze sceny. Już w trakcie koncertu było wiadomo, że widownia nie wypuści zespołu bez przynajmniej jednego bisu.

Koncert w Muzeum Śremskim to także osobiste momenty. Jeden z nich dotyczył utworu "Już", który został napisany przez Adama Nowaka, wokalistę zespołu "Raz, Dwa, Trzy" po śmierci jego ojca. Jak stwierdził Adam Nowak, niewłaściwe opisanie tego momentu byłoby nieuczciwe, a nieopisanie go byłoby jeszcze bardziej nieuczciwe. Dlatego właśnie powstała piosenka "Już". Podczas tego utworu scena przyjęła bardzo minimalistyczny, biało-czarny odcień z podświetleniem wokalisty, który sprawiał wrażenie wręcz samotnego w tym utworze.

Koncert "Raz, Dwa, Trzy" i frekwencja na widowni, to dowód na to, że mieszkańcy oczekują właśnie takich wydarzeń. I nawet nie chodzi tu o gatunek muzyczny, czy formę, ale jakość. Taką samą zaprezentowali m.in. Chłopcy z Placu Broni, którzy wystąpili dokładnie tydzień wcześniej przed koncertem zespołu "Raz, Dwa, Trzy".

Na koniec zdradzimy pewną ciekawostkę, a mianowicie osoby, które przed niedzielnym koncertem postanowiły odwiedzić Muzeum Śremskie, mogły spotkać artystów podczas oglądania wystawy "Wyszło z użycia za naszego życia".