Koronawirus w powiecie puckim. Jak wygląda bieżąca sytuacja wg. sanepidu z Pucka? Najświeższe informacje: poniedziałek 27 kwietnia 2020

Poniedziałkowy raport (27.04.2020) Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Pucku o sytuacji koronawirusem w powiecie puckim przynosi przede wszystkim dobrą wieść o kolejnym ozdrowieńcu (czyli osób, jak wyjaśniał minister zdrowia, u których objawy choroby ustępują).
To już trzecia taka osoba w naszym regionie.

Nadal nie ma przyrostu wśród osób zarażonych koronawirusem - w powiecie puckim jest to nadal 9 mieszkańców.

Liczba osób objętych nadzorem epidemiologicznym w powiecie puckim ustabilizowała się - od soboty wciąż nie przybył ani jeden nowy przypadek i jest ich obecnie 8. Łącznie, jak podsumowuje sanepid w Pucku, nadzór zakończyły 606 osoby (tu też nie ma ani wzrostu, ani ubytku).

Po niedzielnym spadku dziś odnotowujemy spadek liczby osób, które musiały poddać się kwarantannie w powiecie puckim. Choć i tu nie można mówić o dużych wartościach. Do wczorajszych 330 przypadków doliczamy dwa - zatem łącznie, w poniedziałek 27.04.2020, jest ich 332.

15 kolejnych naszych mieszkańców zakończyła kwarantannę - co daje nam już ponad tysiąc osób (dokładnie 1006).

Tym razem sanepid w Pucku pobrał 11 (dzień wcześniej 35) próbek do badań w kierunku koronawirusa (łącznie 426).

U 27 osób wyniki analizy próbek dały wyniki ujemne - to dobra wiadomość. Zatem razem jest już 414 przebadanych próbek, które nie wykazują obecności koronawirusa w powiecie puckim.

Przypomnijmy: pierwszą osobą z powiatu puckiego, u której stwierdzono koronawirusa, był starszy (72 lata) mężczyzna z gminy Kosakowo. On jest też pierwszą śmiertelną ofiarą (- i jak na razie jedyną) choć, jak podkreślają w pomorskim sanepidzie winne zgonu były tzw. choroby towarzyszące.

Tu też nie ma zmian.