Książ Wielkopolski: radni na "tak" w sprawie promocji gminy. Teraz ksiąski herb trafi na kubki, koszulki i inne przedmioty!

W 2019 roku gmina Książ Wielkopolski dokonała „liftingu” swojego herbu. Sprawa, chociaż wydaje się błaha, to jednak wymagała sporo czasu i nakładu pracy. Historia z ksiąskim herbem to sprawa, która dotknęła wielu samorządów i wymagała uregulowania. W wielu przypadkach także w przypadku Książa Wielkopolskiego, herb gminy przez lata został tak „zniekształcony”, że w zasadzie od historycznych korzeni było mu coraz dalej. W tym miejscu pozwolimy sobie zauważyć, że ksiąski herb przed i po „odświeżeniu” nie różni się w zasadniczych kwestiach, są jednak takie gminy w Polsce, gdzie wygląd herbu zmienił się całkowicie.

Zmiana herbu była też okazją do nowego otwarcia jeśli chodzi o promocję gminy i trzeba przyznać, że od momentu zaprezentowania nowego herbu ten pojawia się wszędzie i w dużej ilości, a poprzedzone to było m.in. spotkaniem z mieszkańcami w ramach Uniwersytetu Entuzjastów Świata. Tam można było się dowiedzieć szczegółowo, dlaczego nowy herb będzie wyglądał inaczej, skąd proponowane zmiany i ile czasu trzeba poświęcić, żeby odszukać źródło, czy też rodowód oryginalnego herbu.

Dlaczego jednak wracamy do historii z ksiąskim herbem? Między innymi dlatego, że pojawił się on w dyskusji ksiąskich radnych podczas ostatniej sesji, która odbyła się w poniedziałek 29 marca. Radni z Książa Wielkopolskiego pochylili się nad prośbą o wyrażenie zgody na nieodpłatne umieszczenie ksiąskiego herbu na przedmiotach promocyjnych. Ostatecznie pomysł kubków, koszulek, bluz oraz innych drobiazgów sygnowanych herbem Książa Wielkopolskiego przypadł do gustu ksiąskiej radzie i ta postanowiła wyrazić zgodę. „Za” zagłosowali wszyscy obecni na sali radni. Zgoda na umieszczanie ksiąskiego herbu na wspomnianych już wcześniej przedmiotach wydana została na okres pięciu lat.

Przypominamy również, że mniej więcej w tym samym czasie co nowy ksiąski herb miały również swoją „premierę”, a mianowicie Książęce Kosynierki powstające z lokalnych produktów i wypiekane w lokalnej piekarni z tradycjami. Zdradzimy, że do wypieku tych pysznych ciasteczek wykorzystywany jest między innymi twaróg ze śremskiej mleczarni, miód z pasieki w Kołacinie oraz jabłek prażone jabłka z cynamonem z okolic Książa.

Jak wam się podoba pomysł na taką formę promocji gminy? Czekamy na wasze komentarze. Może je przesyłać mailowy na adres [email protected] lub zamieścić komentarz na naszym profilu w mediach społecznościowych.