Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łańcuch światła w Chodzieży: Nie tylko mieszkańcy powiatu, ale też Rogoźna wsparli protest nauczycieli

Anna Karbowniczak
Anna Karbowniczak
W geście solidarności z protestującymi nauczycielami, w parku im. Ostrowskiego w Chodzieży zapłonął w poniedziałek "łańcuch światła"

Był płonący wykrzyknik, plakaty i transparenty oraz wspólne odśpiewanie utworu grupy Lombard "Przeżyj to sam". Poparcie dla protestu nauczycieli podczas poniedziałkowego "łańcucha światła" w Chodzieży wyrazili nie tylko mieszkańcy powiatu, ale również obecna w Parku im. Ostrowskiego grupa z Rogoźna.

- Nie chodzi o podwyżki, ale o "uzdrowienie" polskiej edukacji. Podstawa programowa jest przeładowana, co już teraz w negatywny sposób odbija się na uczniach, a za chwilę sytuacja jeszcze bardziej się skomplikuje bo naukę rozpoczną jednocześnie dwa roczniki - tłumaczyli uczestniczący w wiecu nauczyciele.

Dziękowali przy tym za zrozumienie i wsparcie, jakie otrzymują ze strony samorządów, dyrektorów, pracowników obsługi i rodziców.

- To nie tylko zapewnienie opieki dzieciom w czasie protestu, ale także wiele innych miłych gestów. Były sytuacje, że ktoś przyniósł do szkoły kwiaty czy zaoferował strajkującym nauczycielom posiłek - mówiła przewodnicząca chodzieskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego Beata Glinkowska.

Szefowa chodzieskiego ZNP apelowała do strajkujących, aby się nie poddawali. Mówiła, że nauczyciele stoją pod ścianą i że do tak drastycznego kroku, jakim było przerwanie pracy, zmusiła ich postawa rządu. Chodzi przede wszystkim o brak reakcji na problemy oświaty i o likwidację gimnazjów, którą przeprowadzono nie tylko wbrew opiniom ekspertów, ale także wbrew woli społeczeństwa.

Zofia Grabowska-Andrijew zwracała z kolei uwagę, że nie tylko nauczyciele, ale też uczniowie są przeciążeni przez kolejne zmiany w podstawie programowej. Celem szkoły - jak mówiła Zofia Grabowska-Andrijew - powinno być uczenie dzieci i młodzieży samodzielnego myślenia. Zamiast tego wszystko zmierza w kierunku "pracy na akord" i odebrania nauczycielom jakiejkolwiek swobody, jeśli chodzi np. o dobór lektur czy zakres omawianego materiału.

Głos zabrał także burmistrz Jacek Gursz, który - jak sam podkreślił - popiera nauczycieli od początku. Krytycznie wypowiadał się nie tylko o działaniach obecnej ekipy rządzącej, ale także o tym, że i jego partyjni koledzy z PO będąc u władzy nie rozwiązali wszystkich problemów oświaty.

- Cieszę się, że nie jesteście dziś sami - zwrócił się do nauczycieli burmistrz.

W parku zgromadzili się nie tylko pracownicy szkół w Chodzieży, Szamocinie, Margoninie czy Budzyniu, ale także wielu emerytowanych nauczycieli, rodziców i dziadków, którzy zapalili "światełko" poparcia dla strajku przy pomocy latarek i smarftonów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto