Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lotnisko Ławica od kulis. Zobacz nieznane miejsca na lotnisku w Poznaniu!

Norbert Kowalski
Norbert Kowalski
Sortownia bagażów aktualnie również świeci pustkami. Co jakiś czas uruchamiana jest jedynie taśma, na której normalnie powinny przejeżdżać bagaże. Wszystko po to, aby po koronawirusie sprzęt był w jak najlepszym stanie
Sortownia bagażów aktualnie również świeci pustkami. Co jakiś czas uruchamiana jest jedynie taśma, na której normalnie powinny przejeżdżać bagaże. Wszystko po to, aby po koronawirusie sprzęt był w jak najlepszym stanie Łukasz Gdak
Opustoszała hala odlotów i przylotów, brak pasażerów, samoloty stojące na płycie lotniska i ochrona na wejściu na terminal lotniska, które w praktyce jest zamknięte - tak wygląda lotnisko Ławica w czasach koronawirusa. Jak prezentują się miejsca, do których zwykli turyści nie mają dostępu? Sprawdziliśmy, jak wygląda sortownia bagażu oraz inne nieznane turystom miejsca na poznańskim lotnisku Ławica. Zobaczcie w naszej galerii!

Na lotnisku Ławica pojawiamy się w środę przed godziną 13. Aktualnie lotnisko jest zamknięte, co oznacza, że nikt postronny nie może się na nim pojawić pomijając np. pracowników lub wcześniej zapowiedzianych gości. Wchodzimy do hali odlotów, gdzie przechodzimy kontrolę pomiaru temperatury. Wykonują ją strażnicy graniczni.

Kiedy wchodzimy do środka, wita nas pustka i pogaszone światło. W miejscach, gdzie zazwyczaj tłoczą się turyści, nie ma nikogo. Stoiska do odprawy są puste, podobnie jak stanowisko kontroli przed strefą bezcłową. Pozamykane są wszelkie kawiarnie i sklepiki. Życie na lotnisku prawie zamarło. Na tablicach odlotów i przylotów widnieją rozkłady lotów na dany dzień. Oczywiście żaden z nich się nie sprawdzi.

Do 9 maja obowiązuje całkowity zakaz lotów pasażerskich. Na Ławicy mogą lądować jedynie samoloty cargo, wykonujące loty w ramach general aviation czy samoloty wojskowe. Dlatego też co jakiś czas można zauważyć np. niewielkie awionetki lądujące na Ławicy. Do tego w ostatnich dniach na Ławicy pojawiły się samoloty ze sprzętem ochronnym dla lekarzy. Bez problemu można za to zauważyć uziemione samoloty pasażerskie stojące na płycie lotniska. Tak jest już od tygodni.

A to wpływa także na funkcjonowanie całego lotniska. Sortownia, w której normalnie pracownicy kontrolowaliby segregację bagażów, teraz jest cichym i spokojnym miejscem. Co jakiś czas włączana jest jednak taśma, po której poruszają się bagaże. - Wszystko po to, żeby była ona sprawna pod względem technicznym. Gdyby przez cały ten czas urządzenia nie były uruchamiane, potem mógłby być problem - mówi Błażej Patryn, rzecznik prasowy lotniska.

Na zmniejszonych obrotach pracują też urządzenia w kotłowni. Prawie wszystkie urządzenia odpowiadające za ogrzewanie na lotnisku są wyłączone. Podobnie sytuacja wygląda w maszynowni wody lodowej. - To miejsce, w którym wytwarzana jest woda, która następnie trafia do klimatyzatorów na lotnisku - słyszymy.

Chociaż z powodu koronawirusa ruch na lotnisku jest praktycznie zerowy, nie oznacza to, że nikogo na nim nie ma. Obecni są m.in. funkcjonariusze Straży Ochrony Lotniska oraz Straży Granicznej. Ci pierwsi, chociaż nasza wizyta była zapowiedziana, obserwowali nas, kiedy oglądaliśmy lotnisko z perspektywy dachu budynku. Natomiast Straż Graniczna kontrolowała nas nie tylko przy wejściu na teren lotniska, ale także, gdy przechodziliśmy przejściem służbowym w miejsca nieznane turystom. I podobnie jak turyści, musieliśmy przejść kontrolę przez bramki wykrywające metal oraz przepuścić nasze rzeczy przez maszynę rentgenowską.

Sprawdź też:

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto