Według pierwszego zawiadomienia, jakie trafiło do komendy straży pożarnej w Śremie, ogień pojawił się po przejechaniu trasą pociągu. Zawiadomienie o pojawieniu się ognia przyszło przed 11.00 (11.04). Ogień objął kilkaset metrów rowu wzdłuż torowiska, żywopłot przy drodze wojewódzkiej w Manieczkach i drzewa nasadzone wszdłuż trasy. Zagrożone były także drewniane słupy trakcji elektrycznej ustawione wzdłuż drogi. Z zagrożeniem uporały się dwa zastępy ratowników: ochotników z Brodnicy oraz zawodowej straży ze Śremu. W pierwszych minutach akcji na drodze wstrzymano ruch. Później samochody puszczano wahadłowłowo. Ruchem kierowali strażacy.
Od iskry z płonącego pobocza zajęła się instalacja elektryczna przejeżdżającego obok ciągnika siodłowego marki scania. Pojazd jechał w kierunku Czempiń Śrem. Kierowca dym zauważył na skraju wioski. Gasił go z pomocą innych kierowców. Okazało się, że ogień pod maską pojawił się po tym, jak iskra z pożaru dostała się do filtra powietrza.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?