"O trofeum Smoka Wawelskiego" walczyło 495 szpadzistów z Polski i zagranicy. Wśród nich nie zabrakło szermierzy Irwnina, którzy trzynastoosobowym składem udali się na te silnie obsadzone zawody.
Wojtek najlepszy z naszych reprezentantów
Najlepiej zaprezentował się najmłodszy przedstawiciel klubu z Manieczek Wojciech Kolańczyk. Wygrał wszystkie walki eliminacyjne i w fazie pucharowej został rozstawiony z numerem jeden. Tutaj kolejnymi zwycięstwami torował sobie drogę do finału. Niestety w półfinale stanął na niej zawodnik gospodarzy, który przerwał dobrą passę Wojtka.
- Pojedynek od początku nie układał się po myśli naszego szermierza, który po dwóch rundach przegrywał 2:4. Wojtek dążył do wyrównania, praktycznie przez całą walkę atakował i był zmuszony do podejmowania ryzyka - komentuje trener Leszek Drobiński. Okazało się to wręcz wymarzonym scenariuszem dla szpadzisty z Krakowa, który bardzo skutecznie kontrował szpadzistę Irwina.
- Ostatecznie pojedynek zakończył się wynikiem 4:10 i mój podopieczny musiał zadowolić się brązowym medalem - mówi trener Leszek Drobiński. Dodaje też, że jest bardzo zadowolony z występu Wojtka.
- Pięknie walczył w fazie grupowej. Półfinał był rozgrywany, gdy od rozpoczęcia zawodów minęło ponad pięć godzin. Zmęczenie miało widoczny wpływ na styl walki Wojtka. Trochę szkoda niewykorzystanej szansy na turniejowe zwycięstwo. Przed nami wiosna obfitująca w turnieje dające wiele okazji do rewanżu - dodaje Leszek Drobiński.
Wyniki pozostałych naszych szermierzy
Dobrze zaprezentował się także Jędrzej Lisiak, który otarł się o finałową ósemkę. Ostatecznie został on sklasyfikowany na 12 pozycji. Natomiast wśród dziewczyn z klubu Irwin Manieczki najlepiej wypadła Marta Kmieciak, która zajęła 20 miejsce.
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
