Morsowanie w kulturalnym wydaniu. Klub Kulturalne Morsy Jarosławki od ponad roku przyciąga nowych miłośników zimnych kąpieli [zdjęcia]

Niedawno towarzyszyliśmy morsom ze śremskiego klubu “Lodzik” podczas inauguracji sezonu nad jeziorem Grzymisławskim. Miłośników lodowatych kąpieli można spotkać nie tylko w naszym mieście. Fani morsowania z klubu Kulturalne Morsy Jarosławki spotykają się w każdą niedzielę o godzinie 10:00 na plaży nad jeziorem w Jarosławkach. Jak doszło do powstania tej grupy?

Nasza przygoda z morsowaniem zaczęła się w 2019 roku. Wtedy we dwie zaczęłyśmy morsować w Jarosławkach. Morsowałyśmy długo same. Dopiero na początku 2021 roku wraz z Centrum Kultury w Książu zainicjowaliśmy powstanie klubu Kulturalnych Morsów. Zaczęłyśmy wszystko nagłaśniać. Jak się okazało dołączyło do nas kilka osób, które także morsowały w Jarosławkach. Jednak o innych godzinach niż my, dlatego nigdy nie spotkaliśmy się

- powiedziały nam Patrycja Bukowska i Patrycja Iwaszkiewicz, założycielki klubu Kulturalne Morsy Jarosławki.

Obecnie grupa liczy około 25 osób, które regularnie spotykają się na plaży w Jarosławkach. Jak zdradziły nam nasze rozmówczynie, co roku przed rozpoczęciem sezonu promują założony przez siebie klub.

Powoli nas przybywa. Są to ludzie w różnym wieku, zarówno młodzi jak i nieco starsi z okolic Jarosławek, z Książa, Śremu i Jarocina. Jako klub chętnie angażujemy się w różne wydarzenia charytatywne organizowane przez inne kluby, ale też sami już dwa razy organizowaliśmy WOŚP na Jarosławkach, na który przybyło sporo osób. W marcu zaangażowaliśmy się w piknik dla Leosia

- zdradziły założycielki klubu.

Jak wspomnieliśmy grupa spotyka się w każdą niedzielę o godzinie 10:00 na miejscowej plaży.

Nasze spotkania zaczynają się od rozgrzewki, a później wspólne wejście do wody. Im zimniej tym morsy bardziej szczęśliwe. Najwięksi nasi morsowi wyjadacze potrafią siedzieć w lodowatej wodzie około 20 minut

- tłumaczą pasjonatki morsowania.

Morsowanie wymaga przełamania, ale takie poranne morsowanie daje nam energię na cały dzień. Zaczęło się od pasji dwójki przyjaciół, a dziś przyjeżdża nas coraz więcej i cieszymy się, że klub Kulturalnych Morsów rozrasta się i możemy wspólnie miło ze sobą spędzać czas

- podsumowały Patrycja Bukowska i Patrycja Iwaszkiewicz jednocześnie zapraszając wszystkich śmiałków, którzy chcą spróbować zimnych kąpieli nad jeziorem w Jarosławkach.