Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Muza w Muzeum. Takich koncertów publiczność chce więcej!

Dominika Górna
Dominika Górna
Muza w Muzeum. Takich koncertów publiczność chce więcej!
Muza w Muzeum. Takich koncertów publiczność chce więcej! fot. Dominika Górna
W piątkowy wieczór, 10 lipca kolejny raz uczestniczyliśmy w koncercie z cyklu Muza w Muzeum. Tym razem było akustycznie. Na scenie pojawiło sześciu wykonawców. Było melancholijnie. Było też z pazurem. Dopełnieniem wieczoru był nocny wernisaż fotografii Łukasza Pietrzaka "Paczanezgóry".

Takich koncertów chcemy więcej - usłyszeliśmy od publiczności w piątkowy wieczór. Co prawda pogoda nieco popsuła szyki organizatorom, koncert trzeba było przenieść do sali widowiskowej muzeum, jednak atmosfera jak zawsze była gorąca.

Bardzo fajnym pomysłem było otwarcie drzwi sali od strony ogrodu. Dzięki temu publiczność mogła posłuchać wykonawców zarówno wewnątrz, jak i w ogrodzie muzeum. Muzyka przyjemnie niosła się w dal. Na scenie wystąpili: Bartek z piekła, Julia Bartkowiak z zespołem, Camping Hill, Klaudia Popielska, Lemon Squeezz oraz Roxana Tutaj & Good Omen.

Publiczność żywo reagowała na każdego wykonawcę. Spore poruszenie wywołał Bartek z piekła, nowa twarz na muzycznej scenie, która prezentuje Alternative Pop. Skąd taka osobliwa nazwa? - Kiedy biegałem jako dziecko po mieszkaniu dziadka, który był artystą malarzem, jeden obraz przykuwał moją uwagę szczególnie. Był to portret staruszka podpartego laską, stojącego przed starą chatą. Był to portret Bartka, Bartka z piekła. Dziadek namalował go ze starych zdjęć. Jego legendę opowiedział mi ojciec, a nawet zabrał kiedyś i pokazał słynny, usypany przezeń kopiec, jako że w okolicznych włoszakowicko-boszkowskich terenach spędzałem kolejno kilkanaście lat najważniejszych dla mnie wakacji. To tam pierwszy raz biegałem po bagnach i tam pierwszy raz opłynąłem sam łodzią jezioro i tam co roku odkrywałem miejsca, o których wiedzieli tylko nieliczni. Tam pisałem pierwsze piosenki - wyjaśnia Bartek.

Na śremskiej scenie ponownie pojawiła się Klaudia Popielska, która zabrała widzów w daleką, melancholijna podróż. Klaudia Popielska, doktorantka i wykładowca Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu na Wydziale Nauk o Sztuce, magister muzykologii, nauczyciel muzyki w średzkim Zespole Szkół Akademickich oraz instruktorka śpiewu w Gminnym Ośrodku Kultury w Zaniemyślu. Klaudia wielokrotnie występowała podczas najważniejszych śremskich imprez, wśród których można wymienić m.in.: Śremskie Zaduszki Muzyczne, Dni Śremu, Przegląd Piosenki Religijnej „Śremsong”, WOŚP, Koncert z okazji 100 rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości, „Muzyka nad Wartą” czy „Śremscy Artyści Przeciw Nienawiści’.

Natomiast dopełnieniem wieczoru była wystawa fotografii Łukasza Pietrzaka. Artysta przy pomocy drona w niecodzienny sposób sfotografował Śrem i okolice. Takich ujęć z pewnością jeszcze nie widzieliście. - Moim zamierzeniem było pokazanie mieszkańcom, że Śrem i okolice są piękne i mogą zachwycać - opisywał swoje zdjęcia Łukasz Pietrzak. Trzeba przyznać, że ujęcia są imponujące.

Wystawa plenerowa jest dostępna codziennie w muzealnym ogrodzie, przy promenadzie nadwarciańskiej. Polecamy! - zaprasza Grzegorza Pawlak

Muza w Muzeum. Takich koncertów publiczność chce więcej!

Muza w Muzeum. Takich koncertów publiczność chce więcej!

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto