Na ul. Szkolnej w Śremie radar mierzy prędkość samochodom. Urządzenie ma zwiększyć bezpieczeństwo przy śremskiej "dwójce"

Urządzenie do pomiaru prędkości nadjeżdżających samochodów, które z końcem minionego roku pojawiło się przy ul. Szkolnej to nie tylko radar, ale również tablica, która wyświetla kierowcy, z jaką prędkością się przemieszcza samochód przez niego prowadzony.

Jeśli kierowca mieści się w ograniczeniu 30km/h pod okienkiem z prędkością pojawia się zielone "dziękuję", jeśli jednak kierujący ma ciężką nogę i jedzie zbyt szybko to oprócz wskazania prędkości, z jaką przemieszcza się auto, dowie się również, ile musiałby zapłacić mandatu i dopisać do swojego konta punktów karnych, gdyby to policjanci zmierzyli mu prędkość.

Powiem szczerze, że od czasu jak stanęła tu ta tablica, to zdejmuję nogę z gazu, jak widzę, że się pali wszystko na czerwono. Na początku miałem najczęściej na liczniku koło 40 km/h, a teraz faktycznie dojeżdżam w to miejsce tak na 30km/h lub tylko nieco wyższą. Może to głupio zabrzmi, ale cieszy mnie zielony kolor

- mówi jeden z kierowców stojących na światłach przy wyjeździe z ul. Szkolnej w Piłsudskiego, których zapytaliśmy, co sądzą o tablicy i mierzeniu prędkości w tym miejscu.

Człowiek nie do końca chyba zdaje sobie sprawę, że za te kilka kilometrów więcej może dostać mandat i punkty karne. Nie wiem, na ilu kierowców będzie to miało rzeczywisty wpływ, ale na pewno będą tacy, co nogę z gazu zdejmą

- dodaje nasz rozmówca i zauważa, że kiedy kończą się lekcje i uczniowie z "dwójki" wychodzą, to przy przejściu dla pieszych koło szkoły robi się niebezpiecznie.

Nigdy do końca nie wiadomo, czy któreś z dzieci nie wbiegnie na jezdnie. Niby człowiek wie, żeby uważać, ale wie pani, jak to jest. Jak moja córka chodziła do tej szkoły, takiego sprzętu nie było. Rodzice powinni być zadowoleni

- stwierdza na koniec.

Spytaliśmy śremski urząd miejski o to, skąd pomysł na takie urządzenie w tym właśnie miejscu. Czy ktoś wystąpił z taką inicjatywą, ile ono kosztowało oraz czy w mieście pojawią się kolejne takie urządzenia?

Na nasze pytania odpowiedziała Julia Projs.

Wyświetlacz został ustawiony z inicjatywy Urzędu Miejskiego w Śremie w ramach konkursu dotacji z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020. Celem przedsięwzięcia jest poprawa bezpieczeństwa pieszych na przejściu, szczególnie uczniów SP2

- przekazuje urzędniczka i dodaje, że koszt ustawionej tablicy z radarem, to kwota niemal 28,3 tys. złotych.

Z informacji przesłanych w odpowiedzi na nasze pytania wynika, że na razie gmina Śrem nie planuje ustawienia większej ilości takich urządzeń.

A jakie jest wasze zdanie w tym temacie? Powinno ich być więcej? Macie na myśli konkretne lokalizacje? Czy takie tablice się w waszej opinii sprawdzają? Czekamy na komentarze na naszym profilu facebookowym. Można je również przesyłać na nasz adres mailowy [email protected].