Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na zawsze pozostaną w naszych sercach i naszej pamięci. Znani śremianie, którzy odeszli od nas w ciągu ostatniego roku

Tomasz Barylski
Tomasz Barylski
Początek listopada to czas, kiedy wspominamy naszych bliskich zmarłych. Mimo, że już ich nie ma wśród nas to cały czas żyją w naszych sercach i w naszej pamięci. Przypominamy sylwetki znanych osób z naszego miasta, które odeszły z tego świata w ciągu minionego roku.

Ewa Chwaliszewska - dobry duch Śremskiego Ośrodka Kultury

19 kwietnia br. odeszła od nas śp. Ewa Chwaliszewska, która przez czterdzieści lat była zawodowo związana ze Śremskim Ośrodkiem Kultury. Dla pani Ewy to było coś więcej niż zwykła praca. ŚOK był dla niej drugim domem w który włożyła całe swoje serce.

Zawsze nam mówiła: “Poczekajcie, poczekajcie, zaraz wszystko znajdę, zaraz wszystko przyniosę, nic się nie martwcie, ja wszystko wiem, gdzie co tutaj jest”. Była taką dobrą duszą tego miejsca. Zawsze uśmiechnięta, zawsze pozytywnie nastawiona. Zawsze przychodziła do pracy z uśmiechem na twarzy. Nie pamiętam jej właściwie, żeby była inna. Nawet ostatnio sobie myślałam czy widziałam ją kiedykolwiek smutną i chyba nie. Ona zawsze mi się kojarzy z uśmiechem na twarzy

- opowiadała na naszych łamach dyrektor ŚOK, Anna Szmyt-Baranowska wspominając wieloletniego pracownika tej instytucji.

Marek Chmiel przez lata był związany ze śremską Spółdzielnią Mieszkaniową

Kolejna smutna wiadomość dotarła do nas 9 maja br. Wówczas śremska Spółdzielnia Mieszkaniowa poinformowała o śmierci swojego wieloletniego prezesa. Śp. Marek Chmiel był związany od 1975 roku. Od 27 kwietnia 2007 roku był prezesem zarządu SM w Śremie.

Kiedy pojawiały się bardzo trudne sprawy do rozstrzygnięcia w firmie, szedł zapalić papierosa... Mawiał wtedy, że jak zapali to pomysły i rozwiązania same przychodzą mu do głowy. A miał wiele pomysłów na dalszy rozwój Spółdzielni, dla dobra mieszkańców i pracowników (...) W swoich działaniach zawsze ważny był dla niego człowiek. Lubiliśmy, kiedy czasem gdzieś na korytarzu opowiadał nam dowcipy. Będziemy starali się kontynuować jego niedokończone projekty i plany. (...) Był po prostu dobrym człowiekiem i będzie nam go brakować

- mówiła podczas pogrzebu Karolina Posadzy, członek zarządu śremskiej Spółdzielni.

Maria Stefaniak stworzyła śremski wolontariat

Kolejną znaną osobą z naszego miasta, którą pożegnaliśmy w tym roku jest śp. Maria Stefaniak. To działaczka społeczna, która 2005 roku stworzyła w Śremie Lokalne Centrum Wolontariat, a przez wiele lat działała na rzecz Koła Smoki. W swoim życiu zawodowym pełniła między innymi funkcję pełnomocnika burmistrza Śremu do spraw promocji gminy w połowie lat 90., a później zaangażowała się w stworzenie Ośrodka Wspierania Małej Przedsiębiorczości, któremu zresztą przez pewien czas szefowała, była również współtwórczynią Unii Gospodarczej Regionu Śremskiego.

Potrafiła rozwiązywać trudne problemy. Napotykała wiele przeszkód, które potrafiła omijać. Na tym polega sztuka zarządzania życiem, żeby omijać trudności. Maria jest jednym z najbardziej wybitnych mieszkańców naszej gminy, która zapisze się w historii i długo będziemy pamiętali o tym, jakie ślady po sobie zostawiła

- mówił podczas ostatniego pożegnania Adam Lewandowski, burmistrz Śremu.

Zobacz również na srem.naszemiasto.pl

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto