Niemal 100 interwencji strażaków w powiecie śremskim po przejściu wichury. To była dla nich naprawdę długa i pracowita doba

Ostrzeżenia przed silnym wiatrem, który miał pojawić się w nocy, nie okazały się przesadzone. Obecnie w całym powiecie strażacy zajmują się usuwaniem powalonych drzew, połamanych konarów oraz zabezpieczaniem domów z zerwanymi dachami. Niestety lista strażackich interwencji wciąż się wydłuża i nie zapowiada się, aby w najbliższym czasie zastępy miały zjechać do strażnic.

Jak informuje komendant PSP Śrem Tomasz Kierzek, na godz. 8.00 strażacy odnotowali 46 zdarzeń. 18 z nich wciąż jest w trakcie. Spośród wspomnianych 46 zdarzeń, aż 13 dotyczyło uszkodzonych i zerwanych dachów. Reszta zgłoszeń dotyczy drzew i konarów oraz linii energetycznych. Pierwsze zgłoszenie wpłynęło o godz. 4:17.

Na godzinę 15.15 Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Śremie odnotowała 98 zdarzeń związanych ze usuwaniem skutków silnych wiatrów. Spośród tej liczby 29 dotyczyła uszkodzonych i zerwanych dachów. Pozostałe interwencje dotyczyły powalonych drzew i zerwanych linii energetycznych.

Na szczęście brak osób poszkodowanych na terenie powiatu śremskiego.

Charakterystyczne zdarzenie to m. Sucharzewo gm. Brodnica zawalony budynek gospodarczy. Przed przybyciem JOP wyprowadzono 29 szt. bydła. Działania SP polegały na zabezpieczeniu odgruzowaniu i wyciągnięciu jednego byka martwego zaś kolejny w stanie ciężkim przekazany służbie weterynaryjnej

- informuje Tomasz Kierzek, komendant KP PSP Śrem.

W tym samym gospodarstwie wiatr uszkodził dodatkowo dwa dachy z budynków gospodarczych i jeden dach z budynku mieszkalnego. W działaniach brało udział 16 strażaków 4 zastępy. Zdarzenie zostało zgłoszone do SKKP Śrem o godzinie 10:46

- dodaje strażak.

Drugie charakterystyczne zdarzenie wspomniane przez komendanta Kierzka miało miejsce w mejscowość Sulejewo Folwark gm. Brodnica. Zgłoszenie do SKKP Śrem wpłynęło o godz. 7:08 i dotyczyło 53-letniej kobiety, która była podłączona pod aparaturę tlenową. Długotrwały brak prądu spowodował wyczerpywanie się baterii urządzenia, która podtrzymywała jego działanie. Działania strażaków polegały na podłączeniu agregatu prądotwórczego, który przejął zasilenia maszyny tlenowej. Do pomocy 53-latce skierowano dwa zastępy.

Od momentu nasilenia się silnego wiatru, czyli mniej więcej od około godz. 4.00 pojawiło się również coraz więcej problemów z prądem. Lista awarii, które usuwane są przez energetyków jest spora. Na ten awarie występują m.in. w Chrząstowie, Łężku, Sroczewie, Zakrzewicach, Gogolewie, Gogolewku, Mechlinie, Brzóstowni, Nochowie, Jaszkowie, Tworzykowie, Ludwikowie i Esterpolu.

Sytuacja jest dynamiczna wraz z usunięciem jednych awarii, pojawiają się zgłoszenia o następnych.

Nocna wichura to nie koniec złej pogody. Przypominamy, że ostrzeżenie IMGW dotyczy także dzisiejszego dnia. Silnych wiatru o średniej prędkości od 40 km/h do 50 km/h, a w porywach do nawet 120 km/h możemy spodziewać się aż do godz. 17.00.

Jak ostrzegają synoptycy, sytuacja pogodowa jest dynamiczna i warunki mogą zmienić się w każdej chwili.