Kilkanaście minut po godzinie 13 otrzymaliśmy nietypowe zgłoszenie. Pilot lecący samolotem nad naszą gminą zauważył dym, powiadomił o tym wieżę kontroli lotów a ta straż pożarną. Nie mieliśmy dokładniej lokalizacja a tylko współrzędne, tak więc po ustaleniu miejsca udaliśmy się w poszukiwaniu pożaru. Gdy dotarliśmy pod wskazane współrzędne okazało się, że wypalane były liście i gałęzie. Ogień został ugaszony a właściciel terenu pouczony o zakazie wypalania - informuje OSP Dolsk
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?