W marcu zaśpiewała w programie samodzielnie skomponowany utwór z własnym tekstem „Samozapłon“. Zdobyła tym serca publiczności oraz samego jury, które jednogłośnie uznało, że występ dziewczyny był bardzo dobry. - Korzystając z brzmienia twojego nazwiska powiem, że jest w tobie „garstka nieba“ - komentowała Elżbieta Zapendowska.
- Cały mój pobyt w Must Be the Music byłam niezmiernie podekscytowana, by zobaczyć od wewnątrz jak to wszystko naprawdę wygląda. Z racji tego, że nie jestem osobą, która dobrze czuje się mówiąc (śpiewanie to już inna historia) do kamer miałam pewną chwilę załamania, jednak szybko minęła - komentowała dla nas w marcu sama Olga. - To czy zobaczycie mnie znów w telewizji zależy już od ekipy MBTM, to tam wybierają osoby do półfinału - informowała Olga, podkreślając, że ciągle otrzymuje wsparcie od widzów.
Specjalnie dla Was Olga Maria Garstka, przypominamy jej występ w #MBTM11.
Opublikowany przez Tylko muzyka na 8 marca 2016
Okazało się, że Olga wystąpi w półfinale Must Be the Music! Program trwał ponad dwie godziny i zawierał także finał. Główną nagrodą w programie było 100 tys. zł oraz kampania promocyjna w radiu RMF FM. - Bardzo się stresuję, jednak dzięki wsparciu przyjaciół, rodziców i chłopaka utrzymuje pewność siebie. Co ma być to będzie - komentowała Olga.
- Pozostaję przy własnych kompozycjach, w półfinale zaśpiewam „Koniec świata” (o ile nie ulegnie to zmianie). Jest to nieco mocniejsza w słowach piosenka, nie wiem czy wstrzeli się w gusta oglądających, ale wiem że na pewno dużo osób się z nią utożsami, a to ważne - przekonywała mieszkanka Szymanowa pod Śremem.
Jak się okazało, Olga przeszła do finału programu i - głosami widzów - zwyciężyła. Zrobi wielką karierę?
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?