Od rana w Ośrodku Hodowli Zwierząt w Pyszącej,która zresztą za policjanci zabezpieczają całą dokumentację ośrodka oraz sprawdzane są warunki w jakich zwierzęta są przetrzymywane. - Niestety dobrze nie jest - tak powiedziała nam dyrektor poznańskiego ZOO, która została poproszona o ocenę stanu zwierząt nie pamięta ona drugiej takiej hodowli, w której znalazłoby się tyle nietypowych zwierząt w tak złych warunkach.
- Tam jest dramat. Wszystko wygląda bardzo tragicznie - mówi Ewa Zgrabczyńska. - Sytuację na terenie ośrodka oceniam jako złą i smutną. Moim zadaniem było ocenić stan zwierząt, a ten jak mówiłam jest fatalny - dodaje dyrektor poznańskiego ZOO jednocześnie informując, że zwierzęta z pewnością będą zabierane z Pyszącej.
Rozmawiając z "Tygodnikiem Śremskim" dyrektor opisuje m.in. lamparty perskie, które mają tak niewiele miejsca na wybiegach zanieczyszczonych zresztą odchodami, że dosłownie leżą na nich.
- Na razie jeszcze nie ma decyzji, ale przypuszczam, że także pod wpływem naszej opinii wszystkie zwierzęta zostaną stąd zabrane - mówi dyrektor Zgrabczyńska.
Jak wynika z rozmowy z dyrektor poznańskiego ogrodu zoologicznego w ośrodku w Pyszącej znajduje się wiele nietypowych i rzadkich zwierząt, są to m.in. tygrysy, lamparty, pumy, oryksy szablorogie, magoty, małpy sajmiri, lemury katta - a to tylko część wymienionych gatunków.
Kiedy dokładnie zwierzęta będą opuszczać Ośrodek Hodowli Zwierząt w Pyszącej jeszcze nie wiadomo. Wyzwaniem z pewnością będzie znalezienie miejsca dla tak dużej ich ilości. W poznańskim ZOO niestety nie ma warunków aby przyjąć je wszystkie. Jak wyjaśniła nam dyrektor Zgrabczyńska wiele gatunków wymaga specjalnego traktowania i transportu przypuszczać więc można, że jeśli zapadnie decyzja o zabraniu zwierząt przez cały najbliższy tydzień będzie trwać ich wywożenie z Pyszącej.
O to co się dzieje w ośrodku w Pyszącej zapytaliśmy również Macieja Święcichowskiego z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, który był na miejscu.
- Trwa własnie inwentaryzacja zwierząt. Zwierzęta, które są w najgorszym stanie będą w pierwszej kolejności przetransportowane do ZOO w Poznaniu. Informacje o nieprawidłowościach docierały do nas z różnych środowisk. Po tym co tu zastaliśmy możemy wstępnie powiedzieć, że mogło dochodzić tu do naruszeń m.in. w ustawie o ochronie zwierząt, o ochronie przyrody - mówi rzecznik KWP Poznań dodając, że po zebraniu przez policjantów wszystkich materiałów rozpocznie się ich analiza i dopiero wtedy będzie można formułować konkretne zarzuty.
- Na razie wszystkie czynności odbywają się "w sprawie" a nie przeciwko konkretnym osobom. Dzisiaj w Pyszącej działamy na podstawie nakazu wydanego przez Prokuraturę Rejonową w Śremie - dodaje policjant.
Na miejscu oprócz policji, dyrektor poznańskiego ZOO oraz przedstawicielki Fundacji Viva obecni byli również: Wojewódzka Inspekcja Weterynaryjna, Izba Administracji Skarbowej i PTOP Salamandra.
Ośrodek Hodowli Zwierząt w Pyszącej pełen policji. Zwierzęta w okropnych warunkach!
iPolitycznie - Jeśli KE nas nie posłucha, będziemy żądać rekompensat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?