Kilka dni temu odezwał się do nas jeden z pracowników Polish Assembly Centre Sp. z o.o., firmy, która ma swoją siedzibę w Śremie przy ul. Wiosennej. - Osoba zarażona koronawirusem jest z firmy PAC. Pracuje tutaj 200 osób. Każdy z każdym ma kontakt i nikt nic nie robi. Dostaliśmy fałszywą informację, że ta osoba nie ma wirusa. I w taki sposób się to roznosi na cały Śrem - pisze nasz czytelnik, który przyznaje, że miał kontakt z osobami przebywającymi aktualnie na kwarantannie. - I skąd mam wiedzieć czy nie mam koronawirusa? Przecież mogę nie mieć objawów - pyta zdenerwowany.
Nowy przypadek zakażenia koronawirusem w powiecie śremskim pojawił się w niedzielę, 12 lipca. W ostatnim czasie wzrosła również liczba osób poddanych kwarantannie w powiecie śremskim. Według informacji przekazanych przez Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w piątek, 17 lipca kwarantannie poddanych było 65 osób. W środę, 22 lipca ta liczba wzrosła do 78.
Nie da się ukryć, że wśród pracowników firmy i mieszkańców Śremu zawrzało. Pojawiły się najróżniejsze informacje dotyczące firmy PAC i zakażonych pracowników. W związku z tym zarząd firmy postanowił uciąć plotki i spekulacje.
W oficjalnym piśmie z 17 lipca, zamieszczonym na profilu społecznościowym firmy, czytamy, że wśród osób pracujących w Polish Assembly Centre Sp. z o.o. w ubiegłym tygodniu zdiagnozowano jeden przypadek osoby chorej na COVID-19.
- Od samego początku Kierownictwo Spółki podjęło ścisłą współpracę, popartą obustronną wymianą informacji z PSSE w Śremie. Osoba chora została niezwłocznie poinformowana o stanie faktycznym i poddana procedurze izolacji domowej (osoba ta nie wykazuje objawów, nie ma zatem konieczności hospitalizacji). Natomiast osoby mające bezpośredni kontakt z osobą chorą w ciągu siedmiu dni poprzedzających diagnozę, zostały zidentyfikowane w trakcie wywiadu epidemiologicznego i decyzją Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego poddane kwarantannie - informuje prokurent Michał Zembski.
Zarząd firmy PAC zapewnia również, że pracownicy polscy jak i obcokrajowcy pracujący na terenie zakładu zostali transparentnie i rzetelnie poinformowani o zaistniałej sytuacji oraz podjętych działaniach w ścisłej współpracy z PSSE. - Aktualnie brak jest przesłanek wskazujących na konieczność ograniczania aktywności produkcyjnej, a każda zmiana wynikająca z pojawienia się kolejnych przypadków zakażenia, będzie na bieżąco przekazywana pracownikom - dodaje Michał Zembski.
Firma potwierdza, że do momentu publikacji oficjalnego pisma (17 lipiec - przyp. red.) testy medyczne osób podlegających kwarantannie dały wyniki negatywne na koronawirusa. Wówczas część osób była w trakcie badań i oczekiwała na wynik wymazu.
20 lipca firma PAC wydała kolejne oświadczenie, w którym informuje, że wszystkie osoby, które przebywały na kwarantannie, otrzymały negatywne wyniki badań na koronawirusa.
- Te osoby nie są nosicielami koronawirusa. W każdym przypadku wynik był negatywny - zapewnia Michał Zembski.
Mając na uwadze dobro i zdrowie mieszkańców Śremu i okolic, w przypadku zmiany uwarunkowań oceny ryzyka, kierownictwo będzie niezwłocznie o tym informować, zarówno pracowników jak i lokalną społeczność - zapewnia Michał Zembski, prokurent firmy PAC.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?