Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Parkowa Śrem. Na ulicy święcą się jednocześnie stare i nowe lampy

Bartosz Klimczuk
Parkowa Śrem. Na ulicy święcą się jednocześnie stare i nowe lampy
Parkowa Śrem. Na ulicy święcą się jednocześnie stare i nowe lampy Bartosz Klimczuk
Parkowa Śrem. Co robimy w sytuacji, gdy stare oświetlenie chcemy wymienić na nowe? Odpowiedź zdaje się oczywista: usuwamy wysłużone już lampy i w ich miejscu montujemy nowe. Dlaczego w takim razie gmina Śrem płaci za instalację nowego oświetlenia, a nie likwiduje starych latarni ulicznych? Między innymi dlatego, że lampy nie należą do samorządu...

Przechadzając się wieczorową porą po ulicy Parkowej na prawobrzeżnym Śremie, można popaść w swego rodzaju konsternację. Droga ta jest bowiem podwójnie oświetlona - nowe lampy umieszczone tuż przy chodniku palą się jasnym, białym, intensywnym światłem. Nieco za nimi nadal są włączone inne latarnie, znacznie już starsze, dające raczej słabą, jasnopomarańczową poświatę. Ten dosyć interesujący szczegół nie uszedł uwadze radnego Andrzeja Mieloszyńskiego, który na ostatnim (13.10) posiedzeniu komisji budżetowej postanowił zapytać, dlaczego Parkowa jest podwójnie oświetlona.

Stare lampy przy ulicy Parkowej nadal działają, ponieważ koszt ich likwidacji jest dużo większy niż podwójne świecenie. Usunięcie latarni wynosiłoby kilka tysięcy złotych, a roczna opłata za działanie tych siedmiu lamp to koszt rzędu około 500 zł - tłumaczył Szymon Wasielewski, naczelnik Pionu Rozwoju i Infrastruktury.

Lampy uliczne przy Parkowej należą formalnie do Enei. Wywołany do odpowiedzi urzędnik dodał zaraz, że przy okazji innych prac wykonywanych przez tę firmę na terenie miasta, urząd będzie starał się wynegocjować usunięcie starych latarni. Temat ten postanowił pociągnąć inny radny, Rafał Wachowiak.

Z tymi lampami to mnie radny Mieloszyński zaintrygował. W domowych warunkach byśmy po prostu wykręcili żarówki i niech stare kinkiety jeszcze sobie wiszą na ścianie. Wiele na tej sali mówi się o ekologii i oszczędzaniu prądu. Może po prostu wykręćmy żarówki z tych starych lamp i po kłopocie? - dopytywał radny z PiS.

Z odpowiedzią spieszył naczelnik Wasielewski, który nie miał raczej dobrych wiadomości.

Gdyby to były nasze własne lampy, to nie byłoby problemu. W tym przypadku jednak, nie wolno nam wykonywać przy nich żadnych technicznych robót. Jedynym szybkim rozwiązaniem skutkującym wyłączeniem starych latarni byłoby rozwiązanie umowy z Eneą. My raczej skłaniamy się ku współpracy - przekonywał Szymon Wasielewski.

Już wcześniej dochodziło do tego typu porozumień między Eneą, a gminą Śrem. Gdy instalowano nowe lampy przy ul. Farnej i Zachodniej, stare oświetlenie znalazło swoje miejsce na wioskach wskazanych przez samorząd. Jak się zdaje i w tym przypadku urząd chce zadziałać podobnie.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto