Pierwsza jadłodzielnia w Śremie już działa. Przyjdź i weź, jeśli potrzebujesz lub oddaj, jeśli chcesz i możesz

Ideą jadłodzielni jest dzielenie się jedzeniem, zwłaszcza tym nadmiarowym, które jeśli nie zostanie zjedzone, to po prostu trafi na śmietnik. W wielu miastach już takie jadłodzielnie działają, a od środy 1 lutego takie miejsce jest również w Śremie.

Jadłodzienia powstała przy ul. Wyszyńskiego w okolicy Niepublicznej Szkoły im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Śremie. W praktyce śremska jadłodzielnia to dwie szafy chłodnicze. Jedna do produktów suchych, druga do produktów wymagających niższych temperatur. Ważne jest, aby posiłki czy też produkty spożywcze, które decydujemy się tam pozostawić były albo w oryginalnych opakowaniach, albo dobrze opisane, żeby osoby np. z alergiami mogły świadomie skorzystać z tego, czym ktoś chce się podzielić.

Mimo iż, oficjalne otwarcie pierwszej śremskiej jadłodzielni odbyło się 1 lutego, to już teraz możemy wam zdradzić, że w szafach chłodniczych od kilku dni pojawiały się już produkty spożywcze i co ważne tak jak się pojawiały, tak znikały, czyli idea jadłodzielni, jeszcze przed jej otwarciem zaczęła się sprawdzać.

Na koniec dodamy, że kilka produktów do jadłodzielni w dniu jej otwarcia dołożyły Karolina Gałuszka (PCPR Śrem) i Maria Świdurska (OPS Śrem), które zarządzają instytucjami wspierającymi ten pomysł. Jak zapewnił nas również Jakub Tylman, który będzie opiekunem jadłodzielni w szafach regularnie będą pojawiać się m.in. zupy zawekowane w słoikach, które przekazywać będzie szkoła, która zarządza.