Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna Śrem. Wychowankowie śremskich klubów zagrali w finale wojewódzkiego Pucharu Polski

Tomasz Barylski
Tomasz Barylski
Kapitan Korony Piaski, Dawid Cubal (z prawej) to wychowanek UKS Szóstka Śrem. Po lewej Mateusz Kurzyński grający nie tak dawno temu w KSGB Manieczki.
Kapitan Korony Piaski, Dawid Cubal (z prawej) to wychowanek UKS Szóstka Śrem. Po lewej Mateusz Kurzyński grający nie tak dawno temu w KSGB Manieczki. Tomasz Barylski
Piłka nożna Śrem. W ubiegłym tygodniu w finale wojewódzkiego Pucharu Polski trzecioligowa Polonia Środa Wielkopolska pewnie pokonała czwartoligowca, Koronę Piaski 4:0. W barwach koroniarzy wystąpiło kilku zawodników, którzy swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiali w śremskich klubach.

Piłka nożna Śrem. Nasi w wielkim finale

O meczu finałowym, który rozegrano 7 czerwca br. na Stadionie Średzkim w Środzie Wielkopolskiej pisaliśmy tutaj. W barwach czwartoligowej Korony Piaski wystąpili zawodnicy związani w przeszłości śremskimi klubami. W wyjściowej jedenastce na mecz znaleźli się: Dawid Cubal (w przeszłości UKS Szóstka Śrem i Warta Śrem), Mikołaj Dorsz (przed laty UKS Śrem), Przemysław Frąckowiak (również były zawodnik śremskiego UKS) i Mateusz Kurzyński, który nie tak dawno temu zakładał koszulkę KSGB Manieczki. Na ławce rezerwowych zasiedli Patryk Draszczyk (również UKS) i Jakub Urbański (UKS i Warta). W składzie zabrakło kontuzjowanego Jakuba Draszczyka, i Daniela Tomaszewskiego. Obydwaj przed laty także reprezentowali barwy śremskiego UKS. Warto podkreślić, że bracia Draszczyk to także byli zawodnicy Pogoni Książ Wielkopolski.

W zasadzie byłem związany z każdym śremskim zespołem. Zaczynałem jeszcze w barwach UKS Szóstki Śrem. Za moich czasów tak nazywał się ten klub. Oprócz mnie w składzie Korony jest jeszcze kilku chłopaków. Jeden z naszego grona załapał się na billboard przy ul. Grunwaldzkiej w Śremie na nowym targu. Śmialiśmy się żartobliwie z tego, że jego nazwisko znalazło się w tzw. gronie zasłużonych. Tyle lat, co grałem w tym klubie i nie doczekałem się takiego zaszczytu (śmiech)

- powiedział Dawid Cubal, wychowanek UKS Szóstka Śrem, a obecnie kapitan czwartoligowej Korony Piaski.

Piłka nożna Śrem. Z A Klasy do czwartej ligi

Jak dodał ciekawie wygląda przypadek Eryka Kurzyńskiego, który trafił do Korony z występującego w A Klasie KSGB Manieczki.

Chciał spróbować swoich sił w wyższej lidze. Mogę zdradzić, że z mojej inicjatywy został zaproszony na testy i mu się udało. Przyszedł z myślą, żeby grać po 20 minut. Teraz gra całe mecze i wnosi coś do zespołu. Przykład? Wszedł w drugiej połowie wyjazdowego meczu z Nielbą Wągrowiec. Wyglądaliśmy wówczas słabo po meczu pucharowym. On wprowadził na boisku sporo ożywienia i zrobił karnego po którym wywalczyliśmy cenny punkt

- zdradził kapitan finalisty obecnej edycji wojewódzkiego Pucharu Polski.

Nasz rozmówca reprezentuje barwy korony od pięciu lat. W międzyczasie miał pół roku przerwy, które spędził na wypożyczeniu w śremskiej Warcie. Od sezonu 2018/2019 nieprzerwanie jest zawodnikiem Korony Piaski.

Jeśli chodzi o podstawowy skład to najczęściej gra “Frącek”, Daniel Tomaszewski i ja. Pozostali pełnili bardziej rolę rezerwowych. Jednak teraz dostali swoją szansę z racji tego, że mieliśmy trochę problemy kadrowe

- zaznaczył Dawid Cubal.

Piłka nożna Śrem. Przeciwko gwiazdom Ekstraklasy

W trakcie naszej rozmowy zapytaliśmy defensora Korony o grę przeciwko utytułowanym zawodnikom. W końcu w składzie Polonii wybiegł dwukrotny mistrz Polski i zdobywca krajowego Pucharu, wielokrotny reprezentant Panamy, Luis Henriquez. Dawid wspomniał, że swego czasu podczas testów w trzecioligowej wówczas Unii Swarzędz miał okazję zagrać przeciwko Miedzi Legnica. Wówczas w składzie drużyny przeciwnej zagrali znani z ekstraklasowych boisk Zbigniew Zakrzewski i Jakub Grzegorzewski.

Piłka nożna Śrem. Wspomnienia z rodzinnego z rodzinnego miasta

Jak nasz rozmówca wspomina swoje początki w śremskich klubach?

Jestem wychowankiem śremskiego UKS. To był fajny okres, gdzie UKS i Warta byli ze sobą dogadani. U nas były roczniki do trampkarza starszego. Od kategorii juniora starszego przechodziło się do Warty. Pamiętam, że boisko było koło siedziby firmy Totem. Teraz w tym miejscu jest blok mieszkalny. Były tutaj takie kępy, ale miało to swój klimat. Siedziba klubu mieściła się w Szkole Podstawowej nr 6

- opowiadał nasz rozmówca.

Piłka nożna Śrem. Korona wyeliminowała faworytów

Jak podkreślił kapitan zespołów z Piasków mimo porażki w finale udział w tych rozgrywkach to piękna przygoda w historii klubu.

Po drodze wyeliminowaliśmy trzy wyżej notowane zespoły: Wartę Międzychód, Huragan Pobiedziska i trzecioligowca, Jarotę Jarocin. Ta edycja pucharowych zmagań przyniosła sporo niespodzianek. Wspomniany Huragan ograł innego trzecioligowca, Sokoła Kleczew. Z kolei Czarni Ostrowite wyrzucili za pucharową burtę Pogoń Nowe Skalmierzyce. To również trzecioligowy zespół

- dodał nasz rozmówca.

W finale zabrakło nam pięciu podstawowych zawodników. Grając w najmocniejszym zestawieniu nie wiem czy Środa nie miałaby z nami problemu. Chociażby bracia Draszczyk, którzy grają jako skrzydłowi kiedy dostaną piłkę są nie do zatrzymania. Jednak sukcesem było to, że znaleźliśmy się w finale

- podsumował Dawid Cubal.

Zobacz również na srem.naszemiasto.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto