To już tradycja. Co roku w sierpniu przez Polskę jedzie poczta konna Pony Express. Jeźdźcy zawsze odwiedzają okolice Śremu. Tak też było i tym razem. W sobotni poranek, 22 sierpnia poczta dotarła do Konarzyc. Tam czekały już Joanna Kaczor i Beata Biernacka ze stajni Konik Polski z Sosnowca. Amazonki przywitały jeźdźców, a następnie złożyły uroczystą przysięgę.
Ja jeździec Pony Express uroczyście przysięgam:
Dopóki będę jeździć w firmie Pony Express Company,
Dopóty nie będę klnąć, nie będę spożywać alkoholu.
Będę pomagać ostatnim jeźdźcom naszej firmy.
Swoje obowiązki będę wypełniać rzetelnie
I zawsze będę postępować honorowo.
Trasę mi wyznaczoną przejadę w terminie,
nawet za cenę swojego życia.
Tak mi dopomóż Bóg.
Po przysiędze przyszedł czas na przekazanie poczty. Następnie amazonki wyruszyły w kolejny etap trasy, który prowadził do Sosnowca. Koniec całej trasy zaplanowano w Luboniu.
Poczta Pony Express wystartowała w połowie sierpnia. Jeźdźcy rozpoczęli swoją trasę w miejscowości Pilszcz na granicy polsko-czeskiej. Na czym polega Pony Express? - Jeźdźcy, tak jak dawniej na Dzikim Zachodzie przekazują sobie przesyłki jadąc non stop w konnej sztafecie. Odcinki mają nawet po kilkadziesiąt kilometrów - wyjaśnia Rafał "Mariachi" Faberski, lider Pony Express Wielkopolska.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?